10 najlepszych piłkarskich tweetów 15.03-16.03

1. Uznane dziennikarskie nazwisko nie zawsze idzie w parze z ogromną wiedzą. Linetty i Gajos skrzydłowymi? Jeśli tak szanowana persona popełnia takie błędy, to bądźcie łaskawi dla tych, którzy nazywają się wyłącznie dziennikarzami na dorobku.

1

2. Zaryzykuję stwierdzenie, że Lechia II w takim składzie personalnym miałaby spore szanse na utrzymanie się w naszej elicie. Inną kwestią jest jednak motywacja do gry w drugiej drużynie. Jak sie okazuje, z tym bywa największy problem. Lechia w składzie z załączonego obrazka nie potrafiła pokonać rezerw Arki Gdynia.

2

3. Niby futbol w USA jest sportem niszowym, ale spore pieniądze pojawiające się w klubach z MLS przyciągają gwiazdy, które z kolei działają jak magnes na kibiców. 62 tys. widzów na meczu w Orlando? Naprawdę robi wrażenie.

3

4. Po co się ograniczać w tego typu rozważaniach? A gdyby mistrzem została drużyna, która rzutem na taśmę awansowała do grupy mistrzowskiej? Scenariusz niemal utopijny, ale przy takich zasadach wcale nie jest niemożliwy.
5

5. Wielu młodych kibiców po raz pierwszy w życiu widzi też coś innego: dramatycznie słaby Milan, który w 2015 roku zdobył tylko 10 ,,oczek”. Skalę degrengolady niech podkreśli informacja, że mniej zdobyła tylko bankrutująca Parma i Cagliari.

6

6. Nie zostało to powiedziane przez Słoweńca wprost, lecz wielu uważa, że treningi u ,,Franza” były najzwyczajniej w świecie archaiczne.

7

7. Naszym zdaniem miniona kolejka Ekstraklasy, była najlepszą wśród tych, które zostały już rozegrane wiosną. 2:2 w Warszawie i Kielcach, 3:3 w Zabrzu, piękne gole w Białymstoku – działo się naprawdę wiele. Nasze zdanie podziela m.in. Żelisław Żeżyński.

8

8. Udamy, że nie mamy pojęcia o co chodzi Maciejowi Kmicie.

9

9. 38 milionów selekcjonerów w naszym kraju zastanawia się na kogo postawi Adam Nawałka w meczu z Irlandią. Nie brakuje głosów, że wreszcie na poważną szansę w reprezentacji, w obliczu problemów z regularną grą Szczęsnego, powinien otrzymać Łukasz Fabiański.

10

10. Dotychczasowe spotkania Ekstraklasy rozgrywane w poniedziałki nie były może wielkimi widowiskami, ale nie rozczarowywały. 88 minut spotkania w Bełchatowie to jednak powrót do niekorzystnej tendencji z jesieni.
12

Komentarze

komentarzy