Didi Muema przed 24. kolejką ligi UNDER 2M

23. kolejka przyniosła pewien progres w wyniku Didi Muema. Oczywiście rezultat 39 punktów trudno nazwać rewelacyjnym, jednak biorąc pod uwagę ostatnie wyczyny mojej drużyny, można być względnie zadowolonym. Bramki Covilo i Badii, asysta Vassiljewa oraz czyste konto Lechii Rafała Janickiego pozwoliły mi nieco przesunąć się w klasyfikacji generalnej ligi UNDER 2M i obecnie zajmuję 33. pozycję (poprzednio 38. miejsce). Kolejny raz fatalnie dobrałem kapitana, który mimo podwojonego dorobku punktowego, dał mi zaledwie cztery ,,oczka”. Kompletnie nietrafioną decyzją było skorzystanie z Friesenbichlera, Jovicia, Rakelsa, Heberta i Kowalskiego. W bramce chciałem postawić na Putnockiego, jednak na skutek mojego błędu punktował Janukiewicz, co kosztowało mnie dwa cenne punkty.

Tak zaprezentował się mój team w 23. serii spotkań:
23

Mimo, że nadal daleko mi do bycia ukontentowanym, to miniony weekend dał mi trochę optymizmu. W 24. kolejce mam zamiar posadzić na ławce trzech graczy, którzy w ostatnim czasie mnie zawiedli, dać szansę rezerwowym i postawić na dwóch nowo zakupionych zawodników. Miejsce między słupkami zajmie Putnocky, który nieźle prezentował się przeciwko Pogoni. O czyste konto w Bełchatowie nie będzie łatwo, jednak łatwiej mi wierzyć w dobrą postawę Słowaka, niż w spotkanie bez straty bramki po stronie Janukiewicza. Trzeba pamiętać, że ,,Portowcy” przystąpią do spotkania z Lechią bez Wojciecha Golli, który mimo młodego wieku i tak jest jej najpewniejszym punktem. Moja ofensywa wymaga gruntownych zmian, dlatego nie zdecydowałem się na żaden ruch transferowy w linii obrony. Wybór zawodników w tylnej formacji nie był zbyt trudny, a dokonałem go na drodze wykluczeń. Nie mogę skorzystać z pauzującego za kartki Pazdana, zaś biorąc pod uwagę obecną formę Wisły, wstawienie do składu Jovicia byłoby szaleństwem. Tym sposobem w podstawowej jedenastce znalazło się miejsce dla Heberta, Madery i Janickiego. Gra obronna Cracovii pozostawia wiele do życzenia, więc znów mam nadzieję na to, że duet stranierich z Piasta Badia-Vassiljew  wzbogaci mnie o kilka punktów. Niezłe perspektywy na dobre zapunktowanie rysują się przed Łukaszem Madejem. Podbeskidzie gra ostatnio słabo, natomiast Górnik na stadionie przy ul. Roosvelta potrafi grać efektowną i co najważniejsze – efektywną piłkę. W składzie pozostawiam Miroslava Covilo, który jako defensywny pomocnik stanowi większe zagrożenie niż wszyscy napastnicy ,,Pasów” razem wzięci. Postanowiłem zrezygnować z Jakuba Kowalskiego. W ostatnim spotkaniu nie wyszedł w podstawowym składzie i jest to dla mnie wystarczający sygnał, by na razie zaprzestać korzystania z jego usług. W jego miejsce pozyskałem Kamila Wacławczyka, który zdradza ostatnio symptomy co raz lepszej formy. W linii ataku mam znaczące problemy. Pewniakiem mimo wszystko jest Zaur Sadajew, gdyż napastnika o takiej klasie, nie będę w stanie kupić po cenie niższej niż 2 mln zł. W Denisa Rakelsa niestety już nie wierzę, dlatego pozostało mi skorzystać z drugiego transferu i pozbyć się Kevina Friesenbichlera. Zwycięska bramka przeciwko ,,Brunantym” powinna dać miejsce w wyjściowym zestawieniu Antonio Colakowi, prezentującemu  się o niebo lepiej niż zupełnie niewidoczny młody Austriak.  Nie mam innej możliwości jak zaryzykować z wyborem kapitana. Pewniaków brak, więc opaskę otrzymuje Zaur Sadajew, mimo że bydgoski Zawisza wiosną nie stracił choćby jednego gola. Każda seria musi się jednak kiedyś skończyć i mam nadzieję, że stanie się to za sprawą Czeczena.

Skład na 24. kolejkę:

24

Korzystając z okazji zapraszam do rywalizacji w lidze Under 2M i Zzapołowy, w której do wygrania są atrakcyjne nagrody.

Komentarze

komentarzy