Burzyński: Legia w drodze po wstyd

20150509_legia-lech_kucharczyk_lezacy_1431185759

Dziś Legia Warszawa przypieczętuje awans do Ligi Mistrzów. Chciałoby się powiedzieć wreszcie nastały dni chwały. Niestety, ale będzie tylko jeden taki dzień, ten dzisiejszy. Każdy kolejny będzie wstydem.

Jestem jednym z tych szczęśliwców, którzy z okresu dzieciństwa mają tylko dobre wspomnienia. Jednak jedno z nich szczególnie zapadło mi w pamięć. Każdego roku w okresie świątecznym ojciec przynosił mi ogromną paczkę słodyczy. Był to prezent od firmy w której pracował. Dla każdego dziecka do 16 roku życia przysługiwała taka paczka. Sprawiało mi to zdecydowanie większą radość niż słodycze, które otrzymywałem od rodziców. Było tak z jednego prostego powodu, nigdy nie wiedziałem co będzie w środku, a do tego rok oczekiwania robił swoje.

Podobnie jest z Ligą Mistrzów, czekamy na nią już ponad dwadzieścia lat, ale taki prezent zupełnie mnie nie ekscytuje. Wiem co będzie w środku – 6 sromotnych wpierdolów. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nawet nie ma cienia szansy na inny scenariusz. Zawsze marzyłem o tym awansie, wyobrażałem go sobie, rozgrywałem w głowie te sześć spotkań polskiego klubu przeciwko tym najlepszym. Gdy awans wreszcie nastał, to ja zamiast ekscytacji, jedyne co odczuwam to wstyd i zażenowanie.

Legia Warszawa awansuje dzisiaj do Ligi Mistrzów, a ja kompletnie mam to gdzieś, ale nie tylko ja. Wszyscy mamy to totalnie w dupie. Rozumiem oczywiście, że kibice innych klubów nie kibicują wojskowym, ale prawdą jest, że każde poprzednie eliminacje były dużo bardziej emocjonujące, nie mówiąc już o tych, kiedy Wisła Cupiała mierzyła się z tuzami europejskiego futbolu. Paradoksem jest fakt, że dzisiaj nie ma już wielkiej Wisły Kraków, a jest Legia Warszawa, która gra kompletny piach, ale i tak awansuje. Stało się tak, ponieważ Legia miała ogromne szczęście w losowaniu i na ostatnim etapie eliminacji trafiła na amatorów. Poczekaj jeszcze chwilę, zanim napiszesz, że pierdolę głupoty, bo grą w poprzednich latach zapracowali sobie na rozstawienie. Tak do Ciebie mówię, weź głęboki oddech i zostań jeszcze chwilę, może zmienisz zdanie.

Nie neguję tego, że Legia w ostatnich latach grała całkiem solidnie w europejskich pucharach, oczywiście jak na polskie warunki. Na europejskie do których chcemy się przyrównać, to nie osiągnęła kompletnie nic. Gra w Lidze Europejskiej dla średnich klubów z najlepszych lig, to niepotrzebny obowiązek z którego zwykle rezygnuje się już na etapie eliminacji. Trochę spotkań tam wygrali i ugrali jakieś tam lepsze warunki w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Trzeba jednak powiedzieć, że gdyby nie odpadł Olympiakos, to byłoby gówno, a nie rozstawienie. Ale zupełnie nie o to chodzi, dajmy sobie spokój z jakimkolwiek zapracowaniem na Ligę Mistrzów w poprzednich latach, zwłaszcza jeśli mówi się o tym w kontekście dobrych spotkań w Lidze Europejskiej, która nic nie znaczy.

Reforma Platiniego przejdzie niedługo do lamusa, ponieważ nowe zasady będą obowiązywać już od następnego sezonu. Dwumecz Legia Warszawa-Dundlak to najlepszy dowód na to, że Francuz pomylił się otwierając aż tak szeroko drzwi do Ligi Mistrzów. Każdy kto zdrowo patrzy na futbol wie, że pierwszego spotkania nie dało się oglądać. Podobnie zresztą jak innych spotkań eliminacyjnych z udziałem legionistów.

Awans do Ligi Mistrzów, to oczywiście bardzo dobre pieniądze i tylko one mają tutaj znaczenie. Parę tygodni wstydu, a później lata chwały, aby tak to się skończyło. Niech te pieniądze zostaną dobrze zainwestowane, bo cena będzie naprawdę duża. Gra w fazie grupowej w przypadku Legii, to nie będzie tylko jedno upokorzenie.

Jeśli tym razem fart nie dopisze w losowaniu, to obawiam się, że Legia może pobić sporo niechlubnych rekordów w Lidze Mistrzów. Chodzi mi o tego typu pseudo osiągnięcia jak: najmniej strzelonych bramek w całej historii rozgrywek, najwięcej straconych bramek w historii rozgrywek, dwa celne strzały w sześciu spotkaniach itd.

Oczywiście macie prawo myśleć, że narzekam i nie lubię Warszawy, a i pewnie zazdroszczę awansu, ale zanim to zrobicie, to przeczytajcie ten tekst jeszcze raz, a później spójrzcie wieczorem na grę tego klubu.

Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!

Komentarze

komentarzy