Coutinho idzie na otwartą wojnę z Liverpoolem. Odejdzie z Anfield?

Coutinho oficjalnie prosi o transfer
Coutinho oficjalnie prosi o transfer

Wczoraj Dembele, dziś Coutinho. Barcelona niczym potwór rozsadza atmosferę w klubach, z których pragnie pozyskać następców Neymara na kilka dni przed rozpoczęciem sezonu.

Dzisiejsze popołudnie bezsprzecznie nie należy do najłatwiejszych dla fanów Liverpoolu. Wszystko za sprawą Coutinho, wokół którego jest masa zawirowań. Kilka dni temu angielskie media informowały o odrzuconej ofercie za Brazylijczyka w kwocie 100 milionów funtów. Takie pieniądze jednak od jakiegoś czasu nikogo już nie szokują.

Jednak dopiero dzisiaj przeżyliśmy prawdziwy rollercoaster. Na początku bombę na Anfield zrzuciło Sky Sports, które poinformowało, że 25-latek idzie na wojnę z klubem i złożył oficjalną prośbę o transfer. Takie informacje momentalnie zostały zdementowane na oficjalnej stronie klubu przez grupę właścicieli klubu Fenway Sports Group: – Chcemy jasno odnieść się do sprawy transferu Philippe Coutinho. Ostatecznie deklarujemy, że żadne oferty nie są brane pod uwagę. Philippe pozostanie zawodnikiem Liverpoolu w nadchodzącym sezonie.

Kilkadziesiąt minut później Twitter znowu zawrzał. Ponownie poinformowano o „transfer request” zawodnika, ale tym razem od najlepszych dziennikarzy zajmujących się klubem. Paul Joyce oraz James Pierce rzadko mylą się w swoich doniesieniach, zatem dzisiejszy dzień to bez wątpienia preludium do kolejnej sagi transferowej. Co ciekawe, Coutinho zrobił to za pomocą e-maila godzinę po oświadczeniu klubu, który nadal twierdzi, że nie ma zamiaru wypuścić 25-latka ze swojej ekipy.

Tymczasem Coutinho na pewno opuści sobotnie spotkanie w Premier League z Watford. Juergen Klopp jasno deklaruje, że jego podopieczny ma problem z plecami i nie weźmie udziału w jutrzejszym starciu.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy