Defoe wybrał nowy klub

Defoe zostaje w Premier League (Zdjęcie: Skysports.com)

Pomimo wysokiej formy na przestrzeni całego sezonu, Jermain Defoe nie zdołał doprowadzić do utrzymania Sunderlandu w lidze. Angielski napastnik jest jednak zbyt dobrym piłkarzem, by pozwolić sobie na grę w niższej klasie rozgrywkowej. Jego odejście z klubu było niemal przesądzone, ale nikt nie spodziewał się, że dojdzie do tego jeszcze przed otwarciem okna transferowego.

Powiedzmy sobie szczerze, na spadek Sunderlandu zapowiadało się od kilku sezonów. Kilka razy udało się prześlizgnąć, ale Premier League nie trawi stagnacji. Ekipa Moyesa nie zrobiła choćby minimalnego postępu i finalnie z hukiem spadła z ligi. Trudno doszukać się w ekipie Sunderlandu choćby jednego pozytywu, ale takiego wyboru trzeba dokonać, na pierwszy plan wysuwa się skuteczność Defoe. Anglik już w poprzednim sezonie niemal w pojedynkę utrzymał klub w lidze, a w obecnych rozgrywkach wykręcił podobne liczby. Niestety, koledzy z pola byli – choć trudno w to uwierzyć – jeszcze słabsi niż w poprzednich latach.

Od kiedy jasnym stało się, że Sunderland spadnie z ligi, wielu ekspertów bacznie przyglądało się możliwej przyszłości Defoe. Sam zawodnik ma dość wygórowane oczekiwania płacowe, ale najchętniej zostałby w Premier League, unikając kolejnego wyjazdu za granicę. Wymarzony plan Anglika ziścił się bardzo szybko. Pomimo kilku ofert na stolę, wybrał on powrót do Bournemouth. Słowo powrót może dziwić, bowiem mało kto dziś ma świadomość, że Defoe swego czasu grał już w barwach Wisienek. Wówczas w 2001 roku u boku Eddiego Howe’a (obecnego trenera) zdobył 19 bramek w 31 występach dla klubu.

34-letni napastnik podpisał trzyletnią umowę, na mocy której zarobi 20 milionów funtów. Defoe stanie się najlepiej zarabiającym piłkarzem w klubie, ale brak potrzeby odkupienia karty zawodniczej Anglika pozwoliło Bournemouth na zwiększenie swoich limitów płacowych. Najwięcej w tej transakcji stracił Sunderland, który zgodził się na klauzulę w kontrakcie Defoe, wedle której napastnik będzie mógł odejść z klubu za darmo, jeśli drużyna Moyesa spadnie z ligi.

Transfer Defoe nie jest najdroższą transakcją pieniężną, ale z pewnością najciekawszym, do tej pory, transferem. Oficjalnie ogłoszenie umowy nastąpi wraz z otwarciem okna transferowego w Wielkiej Brytanii.

Jermain Defoe nie powinien mieć najmniejszych problemów z wkomponowaniem się do zespołu Bournemouth. Wisienki cierpią z powodu braku klasowego napastnika, zaś sam Defoe udowodnił, że pomimo 34-lat na karku wciąż wie, jak zdobywać gole w Premier League. Eddie Howe najpewniej jest zachwycony ponowną możliwością współpracy z napastnikiem, z którym nie tak dawno wspólnie walczył na murawie. Jeśli Anglikowi nie zabraknie zdrowia, możemy być pewni, że Bournemouth zyska klasowego snajpera, zaś sam Defoe dorzuci kilka bramek do swojego bogatego już dorobku.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!

 

Komentarze

komentarzy