Gram grubo #209: Magia Estadio dos Arcos

gramgrubo

Przed chwilą zakończyliśmy weekend, ogrywając po drodze buka w środowy wieczór, a już wchodzimy w kolejny koniec tygodnia, który dla nas, typerów, zawsze oznacza możliwość dużego zarobku. I choć piątek to dopiero przedsmak tego, co nas czeka w kolejnych dniach, to i tak spróbujemy wycisnąć z niego parę groszy. 

Możecie także dołączyć do naszej grupy na FB >KLIK< 

oraz profilu GRAM GRUBO >KLIK<

O 20:15 trzynasta drużyna czeskiej ekstraklasy, Karwina, podejmie aktualnego wicemistrza kraju z Pilzna. Ostatnio gdy stawialiśmy na Viktorię, ta zrobiła nam psikusa przegrywając w szwajcarskim Lugano 2:3. Było to jednak spotkanie poza granicami Czech i nie jest to bez znaczenia. Na swoim podwórku piłkarze z Pilzna wygrywają wszystkie spotkania i pewnie idą po tytuł mistrzowski. I choć słowa te mogą dziwić biorąc pod uwagę dopiero jedenaście rozegranych kolejek, to jednak spoglądając na tabelę wypowiedzi w tym tonie nikogo nie mogą zdziwić. Viktoria wypracowała sobie już jedenaście punktów przewagi nad drugą Slavią dzięki kompletowi zwycięstw. Co więcej, strzeliła najwięcej bramek w lidze, a straciła najmniej. Dzisiaj więc w starciu z Karwiną jest bezdyskusyjnym faworytem do zgarnięcia trzech oczek.

W składzie gospodarzy zabraknie doświadczonego Janecki, który zmaga się z kontuzją. Jego brak może wpłynąć na funkcjonowanie formacji defensywnej, bowiem do tej pory był zawodnikiem pierwszego składu. Trener gości ma do dyspozycji wszystkich zawodników, oprócz Jana Baranka, któremu jednak bliżej do czarnej owcy drużyny aniżeli postaci pierwszoplanowej. Ostatni raz na boisku pojawił się bowiem 30 października ubiegłego roku zmieniając swojego klubowego kolegę w 92. minucie doliczonego czasu. Kontuzje niestety nie pozwalają mu się rozwinąć. Ale wracając do typu, postawimy oczywiście na zwycięstwo gości.

Karwina – Viktoria Pilzno | Viktoria Pilzno, 1,51

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł 

Po meczu w Czechach zajrzymy do Portugalii, gdzie o 22:00 Rio Ave podejmie na własnym stadionie wicelidera Primeira Ligi – Sporting. Bukmacherzy w roli faworyta upatrują gości z Lizbony i patrząc wyłącznie na tabelę można dojść do podobnych wniosków. Jednak Rio Ave to drużyna, która na Estadio dos Arcos prezentuje zupełnie inną formę niż w meczach wyjazdowych. To właśnie na tym stadionie w obecnych rozgrywkach Benfica straciła punkty tylko remisując 1:1. Kilka kolejek później lider z Porto co prawda wygrał 2:1, ale równie dobrze mógł przegrać w takim samym stosunku bramkowym. Mecz był wyrównany, posiadanie piłki było nieznacznie większe u gospodarzy, a walki nie brakowało. Sędzia dziewięciokrotnie pokazał żółty kartonik, a w końcówce sięgnął również po czerwień.

W Rio Ave gra się więc trudno, a Sporting to drużyna, w której z pewnością występują lepsi piłkarze, ale nie zawsze przekłada się to na kolektyw. Dziś oczywiście są faworytem spotkania, jednak my pójdziemy inną drogą. Postawimy na strzelenie bramek przez obie drużyny. Gospodarze strzelali we wszystkich sześciu domowych spotkaniach w tym sezonie i dzisiaj powinni podtrzymać dobrą passę. Sporting oczywiście może już w pierwszej połowie rozstrzygnąć losy spotkania, jednak liczymy na dołożenie cegiełki do naszego sukcesu przez gospodarzy. Jeśli ktoś szuka czegoś do kuponu zwanego wariatem, to za BTTS oraz zwycięstwo Sportingu bukmacherzy oferują kurs około 3,65. Musicie jednak pamiętać, że bramkowy remis nie będzie wielką niespodzianką. Bynajmniej nie dla nas. Polecamy BTTS, bo magia Estadio dos Arcos trwa!

Rio Ave – Sporting | obie drużyny strzelą gola, 2,09

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł 

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł 

Komentarze

komentarzy