Hull wygrywa przepustki do raju

Chwała, prestiż i pieniądze. Dużo pieniędzy. Na stole leżało około 170 milionów funtów! Takich pieniędzy nie zobaczył nawet triumfator Ligi Mistrzów. Stawka sobotniego finałowego meczu barażowego o awans do Premier League była więc kosmiczna. Na Wembley naprzeciwko siebie stanął zespół Hull City oraz Sheffield Wednesday. 

Tygrysy z Hull długo liczyły się w walce o bezpośredni awans, lecz w pewnym momencie sezonu wpadli w dołek i musieli walczyć w barażach. Dla Sheffield Wednesday to była szansa powrotu do elity po wielu długich latach, z Premier League spadli w sezonie 1999/2000, po latach tułaczki zapragnęli znowu sukcesu. Hull grało w Premier League w sezonie 2014/15. Steve Bruce, trener Hull dysponował doświadczonym składem. Zawodnicy z przeszłością w Premier League, jak chociażby Michael Dawson, Tom Huddlestone czy Mohamed Diame. W ekipie Sheffield na papierze tego nie było. Za to mogli liczyć na doping niesamowitych fanów, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę na Wembley.

Sam mecz od początku był wyrównany, jednak z każdą kolejną minutą zarysowywała się przewaga Hull. Przewaga wiązała się z kolejnymi sytuacjami. Świetnych szans na gole nie brakowało, swoje okazje mieli Dawson, Abel Hernandez czy Robertson. Z tych akcji powinien po prostu paść gol. Dawson strzelał z kilku metrów, obronił Westwood. Abel Hernandez był sam na sam, uderzył instynktownie, ale w jeszcze lepszym stylu obronił Westwood. Robertson to przeszedł samego siebie, dostał piłkę jak na tacy od Odubajo i mając przed sobą wyłącznie bramkę fatalnie spudłował! Sheffield niby walczyło o awans, ale wyraźnie brakowało w zespole jakości, jeżeli Twoim najlepszym piłkarzem na placu jest bramkarz, to nie najlepiej to świadczy o grze piłkarzy z pola, którzy nie mieli koncepcji  na ataki. Rzucała się w oczy wyraźna przewaga w środku pola. Huddlestone, Livermore plus Diame wygrali zdecydowanie panowanie w tej części boiska. Mohamed Diame został bohaterem meczu, Najpierw zagrał dwie świetne wizjonerskie piłki do przodu w stylu Andrei Pirlo, partnerzy zmarnowali te zagrania. W końcu ruszył sam, po jego rajdzie i strzale, piłka ostemplowała słupek. Wreszcie Diame zdecydował się na uderzenie z dystansu, dostał piłkę mniej więcej na 20-25 metrze i nie zawahał się uderzyć. Wpadło w samo okienko. Gol palce lizać! Gol jakże efektowny, a zarazem wart wiele milionów. Hull oszalało. Bruce świętował.

W końcówce meczu nie mając nic do stracenia, do ataku rzucili się piłkarze Sheffield. W zamieszaniu w polu karnym Dawson zblokował strzał jednego z rywali, ale zblokował go ręką! Na obronę sędziego można powiedzieć, że było to nabicie z małej odległości, ale jednak ręka powiększyła powierzchnie ciała. Kontrowersja nie do rozstrzygnięcia, ilu ludzi tyle opinii.

Hull wygrało 1:0. Mam wrażenie, że awansował zespół po prostu lepszy, bardziej klasowy. Było to wyraźnie widać w przeciągu 90. minut. Większa ilość sytuacji bramkowych, większa jakość w ich rozgrywaniu. Przez pewien czas wydawało się, że niewykorzystane sytuacje się zemszczą, ale w ostatecznym rozrachunku to Hull wywalczyło bilet do raju. Piłkarzem meczu wybrany został Mohamed Diame, nie można w żaden sposób polemizować z tą decyzją. Warto jednak też wyróżnić prawego obrońcę, Odubajo. To piłkarz, którego rozwój warto obserwować, szybki, z świetną wydolnością. Brakuje mu co prawda nieco ogłady pod bramką przeciwnika, ale wszystko idzie wytrenować.

Zatem znamy już odpowiedzi na wszystkie zagadki. W sezonie 2016/17 w Premier League zagrają zespoły Hull City, Middlesborough i Burnley. Do Championship spadły natomiast Aston Villa, Newcastle i Norwich.

Komentarze

komentarzy