Jedenastka z odzysku – na nich nikt już nie liczył

Istniały wszelkie podstawy ku temu, by zakładać, że wspomniana grupa piłkarzy prędzej będzie musiała sobie szukać nowego pracodawcy na niższym szczeblu, niż wniesie coś pozytywnego do gry swoich zespołów. Jedenastka z odzysku udowodniła, że nikogo nie należy przedwcześnie skreślać.

Mariusz Pawełek

Trafiając do Wrocławia musiał się spodziewać, że przypadnie mu wyłącznie rola rezerwowego. Po odejściu Mariana Kelemena, między słupki miał wskoczyć Wojciech Pawłowski, szykowany do tej roli od rundy wiosennej ubiegłego sezonu. ,,Mario” potwierdził jednak, że nie przez przypadek zyskał sobie szacunek kibiców w Turcji. Jego słowa o tym, jakoby miał możliwość załatwienia sobie angażu w jednym z klubów nad Bosforem, nie były bez pokrycia. Do bramki wszedł w trakcie spotkania 2. kolejki z Pogonią i miejsca w składzie nie oddał już do końca rundy. Sympatycy Śląska z pewnością zapamiętają mu kapitalny występ przeciwko poznańskiemu Lechowi, kiedy to Pawełek rozegrał jedno z najlepszych spotkań w karierze.

Maciej Sadlok

Wielu łapało się za głowę słysząc o transferze piłkarza Ruchu Chorzów do Wisły. ,,Biała Gwiazda” nie świeci od pewnego czasu takim blaskiem, jak w pierwszej dekadzie XXI wieku, ale pozyskanie Sadloka wydawało się kolejnym krokiem do utonięcia w ligowej szarzyźnie. Franciszek Smuda doskonale znał wychowanka Pasjonata Dankowice z czasów, gdy powoływał go do reprezentacji Polski i nie zważał na fakt, że przez ostatnie 2 lata zawodnik niemal wyłącznie się leczył. Sposób, w jaki wprowadził się do zespołu, przeszedł najśmielsze oczekiwania nawet największych optymistów. Dość powiedzieć, że 25-latek na bramkę rywali strzelał częściej niż sam Paweł Brożek! Dwa gole i cztery asysty to bardzo ładne podziękowanie za zaufanie, jakim obdarzył go były selekcjoner.

Błażej Telichowski

30-latkowi musiało nie być łatwo znaleźć w Ekstraklasie klub, w którym jeszcze nie grał. Mimo udanego ostatniego sezonu w Bielsku-Białej, zdecydowano sobie podać dłonie i się pożegnać. Z otwartymi ramionami przywitał go Kamil Kiereś i okazało się, że z miejsca stał się on fundamentalną postacią defensywy Bełchatowa. Razem z Pawłem Baranowskim stanowił bardzo dobrze rozumiejący się duet środkowych obrońców i między innymi właśnie dzięki niemu ,,Brunatni” (wespół z Lechem i Legią) są ekipą, która straciła najmniej bramek w bieżących rozgrywkach.

Pavol Stano

Nie brakowało głosów, że słynący z dobrej gry głową Słowak, do Podbeskidzia trafia wyłącznie z polecenia szkoleniowca ,,Górali” – Leszka Ojrzyńskiego. Były defensor Artmedii Bratysława czy Jagiellonii został odstawiony na boczny tor w Koronie przez Ryszarda Tarasiewicza. Do składu bielszczan wskoczył w trudnym momencie, bowiem jego debiut w nowym zespole przypadł na spotkanie z Legią Warszawa. Stano dołożył cegiełkę do sensacyjnej wygranej nad ,,Wojskowymi” i od tego momentu zawsze pojawia się w wyjściowym zestawieniu. Prócz solidnej gry w defensywie potwierdził swoje strzeleckie umiejętności, trafiając dwukrotnie do siatki.

Łukasz Mierzejewski

Wydawało się, że dla byłego napastnika Legii Warszawa nie znajdzie się już miejsce w Ekstraklasie. Epizodyczne występy w Podbeskidziu, średnio udana przygoda w chorwackiej Rijece czy zaawansowany wiek nie dawały podstaw ku temu by twierdzić, że w jakiejkolwiek drużynie naszej ligi będzie stanowić jeszcze wartość dodaną. Jurij Szatałow dokonał jednak cudu i wyciągnął z, wydawałoby się wypalonego, piłkarza wszystko co najlepsze. Mierzejewski szczyt formy osiągnął pod koniec rundy, kiedy to rozegrał popisowe partie przeciwko Ruchowi Chorzów i Legii Warszawa. Dwie bramki i taka sama liczba asyst jest wynikiem co najmniej przyzwoitym jak na bocznego obrońcę grającego w zespole beniaminka.

Grzegorz Bonin

Jedno z największych pozytywnych zaskoczeń rundy jesiennej. Zawodnik, którego wszyscy kojarzymy z wyjątkowej dbałości o odpowiednie kwoty zapisane w kontrakcie, przypomniał, że swego czasu znajdował się w orbicie zainteresowań Leo Beenhakkera. Bonin na długo zostanie zapamiętany przez kibiców Korony Kielce, gdzie osiągnął swoją życiową formę. Przebłyski miewał jeszcze w Zabrzu, natomiast zupełnym nieporozumieniem były jego pobyty w Pogoni Szczecin, Polonii Warszawa czy ŁKS-ie Łódź. Wydawało się, że podpisanie kontraktu z I-ligowym wówczas Górnikiem Łęczna jest dla niego niemal jak zesłanie, tymczasem na Lubelszczyźnie wyrósł na gwiazdę pierwszej wielkości i trudno w tym momencie wyobrazić sobie ofensywę łęcznian bez Bonina.  Obok Fedora Cernycha najlepszy piłkarz wśród podopiecznych trenera Szatałowa.

Maksymilian Rogalski

Końcówka minionej rundy pokazała, że nieobecność Rogalskiego na placu gry w znacząco negatywny sposób wpływa na jakość poczynań ,,Portowców”. Jeszcze niedawno wydawało się, że środkowy pomocnik szczecinian jest jednym z pierwszych, którzy powinni sposobić się do odejścia i szukania sobie klubu na zapleczu Ekstraklasy. Jego regularna i dobra gra jest więc miłym zaskoczeniem. Szkoda, że tak rzadko korzystał ze swojego największego atutu, jakim jest doskonałe uderzenie z dystansu. W efekcie tego jesienią zanotował tylko jedno trafienie. 31-latek cieszył się zaufaniem zarówno Dariusza Wdowczyka jak i Jana Kociana. Wydaje się, że wiosną nadal powinien kierować grą Pogoni razem z Rafałem Murawskim.

Łukasz Madej

Nie ma się co czarować – Łukasz Madej dorobił się łatki gwiazdora, który zwykle jest mocniejszy w gębie niż w tym, co pokazuje na boisku. Trzeba jednak przyznać, że zakończona runda była w jego wykonaniu znakomita i był motorem napędowym większości akcji ofensywnych zabrzan. Jak wiele znaczy dla Górnika, pokazała jego absencja w Poznaniu, kiedy to przyjezdni byli zupełnie bezzębni i nie potrafili wykreować żadnej błyskotliwej akcji z przodu. Dyrektor sportowy, Robert Warzycha, musi chuchać i dmuchać na Madeja, by wiosną nadal ciągnął grę jego drużyny. Trzy bramki i pięć asyst to bardzo cenny dorobek dla ekipy z Roosvelta, dla której grupa mistrzowska byłaby dobrym osiągnięciem.

Piotr Wiśniewski

Obecność Piotra Wiśniewskiego w tym zestawieniu potwierdza tylko to, jak żałosną politykę transferową przyjęły osoby decyzyjne w Lechii Gdańsk. Nie Pawłowski, nie Łukasik czy Borysiuk, a właśnie emocjonalnie związany z Lechią 32-latek, był jedną z najjaśniejszych postaci gdańszczan. Kiedy grał, prawie nigdy nie zawodził. Sześć trafień, biorąc pod uwagę czas jaki spędził na boisku, należy uznać za imponujący wynik, zwłaszcza, że jego partnerzy do gry często prezentowali się katastrofalnie. Piast Gliwice zdecydowanie był jego ulubionym rywalem, gdyż ,,Piastunki” zostały przez niego ukąszone aż 5-krotnie!

Krzysztof Ostrowski

Tadeusz Pawłowski przed jedną z kolejek udzielił zaskakującej wypowiedzi, jakoby przepraszał Ostrowskiego za to, że nie znajduje dla niego miejsca w wyjściowym składzie, mimo jego dobrej formy. Rzeczywiście, skrzydłowy próbowany w ubiegłym sezonie jako defensor, fantastycznie spisywał się jako zmiennik i niejednokrotnie jego postawa miała kluczowe znaczenie dla końcowego wyniku. Doświadczony szkoleniowiec dawał mu szansę gry nawet w formacji ataku, dzięki czemu ,,Ostry” z miejsca stał się jednym z najbardziej uniwersalnych graczy naszej ligi. Zaledwie 500 minut wystarczyło mu, by strzelić 2 gole i 3-krotnie zanotować ostatnie podanie.

Denis Rakels

Pal licho, jeśli ktoś założył się tylko o butelkę dobrego wina, że Łotysz znów zakończy sezon z zerowym dorobkiem bramkowym. Mam nadzieję, że nikt nie postawił na to dużych pieniędzy u bukmachera, bo Rakels przechodzi samego siebie. Sympatycy ,,Pasów” zakładali, że dla młodego snajpera jest to ostatnia runda w krakowskim zespole, tymczasem znany głównie ze swoich poalkoholowych ekscesów zawodnik strzelił ku ich uciesze 6 goli. Robert Podoliński największe nadzieje wiązał pewnie z Dariuszem Zjawińskim, jednak zupełnie niespodziewanie to właśnie reprezentant Łotwy jest najlepszym strzelcem prowadzonej przez niego drużyny.

6 Outperforming Financials Being Bought
hd porn I never even shopped in the junior section as a teenager

The Best Chanel Wallets Tips
cartoon porn Choose your bathrobe style

The Complexity Of Hs Tariff Classification
girl meets world there are a lot of ruby necklaces for sale

The Buckle Is On Sale
gay porn Now that the plan is complete for your walk in wardrobe

Looking Forward to Fashion Trends
how to lose weight fast Jakks’ non movie dependent brands

Prepare Against the Summertime Skin Blues
snooki weight loss or if you prefer

What Is the Traditional Dress Color for a Bar Mitzvah
miranda lambert weight loss building a scrapbooking design to get fashion accessory libraries

Save at Belk’s Coupon Days
christina aguilera weight loss how to organize a trend setting teach

Komentarze

komentarzy