Napięcie na linii Moulin–Jozak? Piłkarz wyjaśnia na Twitterze

Czy faktycznie nie ma żadnego konfliktu zawodnika Legii z trenerem? (Zdjęcie: Legia Warszawa)

Thibault Moulin w konflikcie z trenerem? Taką informację rozprzestrzenił wczoraj na Twitterze Krzysztof Stanowski. Czy naprawdę coś jest na rzeczy? Zawodnik już ustosunkował się do słów dziennikarza.

Były młodzieżowy reprezentant Francji był podstawowym zawodnikiem zespołu Romeo Jozaka. Francuz do meczu z Wisłą nie opuścił żadnego ligowego spotkania pod wodzą nowego trenera. Można powiedzieć nawet, że miał bardzo udany początek pracy z Chorwatem. To właśnie Thibault Moulin zdobył pierwszą bramkę dla Legii za czasów byłego dyrektora sportowego Dinama Zagrzeb. Klub z Warszawy pokonał wówczas u siebie Cracovię 1:0. Wiele osób spodziewało się, że pozytywną reakcję na Moulina wywarł fakt zatrudnienia nowego trenera. Zawodnik był bowiem coraz bliższy odejścia…

W sierpniu pojawiły się pogłoski, jakoby Francuz otrzymał ofertę z Belgii, którą Legia odrzuciła. Propozycja Club Brugge wynosiła jednak zaledwie 750 tysięcy euro, na co warszawski klub nie chciał przystać, oczekując cztery razy wyższej kwoty. Tymczasem sam Moulin był rzekomo niezadowolony z odrzucenia oferty.

Wracając do formy Francuza po meczu z Cracovią, nie wyglądało to już jednak zbyt dobrze. Zarówno za spotkanie z Jagiellonią, jak i Lechem na piłkarza spadła ogromna fala krytyki. Słabsza forma sprawiła, że Moulin w meczu z Lechią pojawił się na jedyne dwadzieścia minut na boisku. Ponadto w meczu z Wisłą w ogóle nie zagrał, co wywołało pogłoski.

To nie pierwszy raz, gdy Krzysztof Stanowski podał na Twitterze informację z szatni Legii. Zresztą to on jako pierwszy poinformował o pobiciu piłkarzy „Wojskowych” przez kibiców. Rzekomy konflikt trenera z zawodnikiem mógłby mieć odzwierciedlenie w poprzednich spotkaniach, w których Francuz stracił miejsce w składzie.

Do słów dziennikarza odniósł się jednak sam zawodnik. Thibault Moulin odpowiedział na Twitterze, że nie ma żadnego konfliktu pomiędzy nim a Romeo Jozakiem. Tymczasem powodem jego rzadszej gry jest lekka kontuzja.

Zawodnik uciął dyskusję, jednak pogłoski nie wzięły się znikąd. Jedno jest pewne – takie informacje nie sprzyjają szatni Legii.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł 

Komentarze

komentarzy