Leicester powtórzy błąd Southamptonu?

Puel może objąć Leicester (Zdjęcie: Skysports.com)

W idealnym świecie wszyscy uczylibyśmy się na cudzych błędach. W rzeczywistości trudno jednak niekiedy wziąć przykład z poszkodowanego i próbować obrać inną drogę. Podobnie jest w futbolu, gdy kolejne kluby regularnie podejmują spore ryzyko i zatrudniają trenerów, którzy nie sprostali w innym zespole z tej samej ligi. Najnowszym przykładem nieumiejętności nauki na cudzych błędach może być Leicester, które rozpoczęło rozmowy kontraktowe z Claudem Puelem.

Francuskiego trenera kibice europejscy mogą kojarzyć z niezłych przygód w Ligue 1, w której Puel z powodzeniem prowadził chociażby Lyon czy Niceę. W Premier League wyglądało to jednak znacznie gorzej. Sezon z Southampton był wyjątkowo rozczarowujący. Drużyna grała brzydki futbol i miała ogromne problemy ze strzelaniem goli. Ostatecznie udało się utrzymać w lidze, ale rezultaty były na tyle nieprzekonujące, że Puel nie został dłużej na St.Mary’s.

Choć w Southampton nie wszystko zagrało, to zwolnienie Puela było jednak małym zaskoczeniem. Francuz zdołał dotrzeć ze „Świętymi” do finału Pucharu Ligi Angielskiej, w którym jego zespół po dobrym spotkaniu uległ Manchesterowi United 2:3. W poprzedniej kampanii sporo czasu na murawie przebywali również wychowankowie słynnej szkółki Southampton, którzy za czasów Koemana nie mieli tylu okazji do pokazania swoich umiejętności.

Czy Southampton zyskał na zwolnieniu Puela? Zdecydowanie nie. Ale czy jego zatrudnienie przyniosło oczekiwane korzyści? Tutaj odpowiedź jest również przecząca.

Puel nie poradził sobie w Premier League i trudno oczekiwać, by pomimo kilku pozytywów miało to się zmienić przy okazji prowadzenia nowego zespołu. Leicester potrzebuje stabilizacji i strażaka, który ugasi ogień nad King Power Stadium. W swojej dotychczasowej karierze Puel nigdy nie udowodnił, że nadaje się do takiej roli.

O efektach rozmów Puela z włodarzami Leicester przekonamy się już w najbliższym czasie. Jeśli okażą się one owocne, dla dobra ligi powinniśmy życzyć Francuzowi, by tym razem jego przygoda z Premier League była choć trochę dłuższa…

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu

Komentarze

komentarzy