Lewandowski inwestuje w kolejny duży biznes

Dla nikogo nie jest już tajemnicą, że Robert Lewandowski, to nie tylko świetny piłkarz, ale także całkiem dobry biznesmen. Najlepszy polski piłkarz działa w kilku branżach, a niebawem zainwestuje w kolejny interes. Tym razem Lewandowski buduje klinikę sportową w Warszawie. 

Klinika ma powstać już w przyszłym roku, tak przynajmniej zakładają plany budowy. Znajdować będzie się na warszawskiej Ochocie. Specjalizowała się będzie oczywiście w medycynie sportowej. Inwestycja jest bardzo duża, więc wszystko musi być dokładnie rozplanowane. Jednak wydaje się, że będzie to kolejny strzał w dziesiątkę.

Pacjentami nowo powstałej placówki będą zarówno zawodowi sportowcy, jak i zwykli ludzie. Lewandowski nie chce się zamykać na jeden sort klientów. Bez wątpienia leczenie w klinice piłkarza nie będzie należało do tanich, ponieważ będzie to lecznica o bardzo wysokich standardach. Przede wszystkim głównym założeniem jest to, by nie ustępowała podobnym klinikom, które są w Niemczech. Bardzo możliwe, że na przestrzeni lat, gdy interes faktycznie okaże się trafiony, powstanie więcej tego typu placówek.

Pacjenci, którzy zdecydują się na usługi kliniki, będą mogli korzystać z najlepszego sprzętu do rehabilitacji na rynku. Poza tym w budynku będą znajdowały się trzy duże sale. Pomysł na ten nowy biznes prawdopodobnie piłkarzowi podsunął po raz kolejny agent Lewandowskiego – Cezary Kucharski.

Oczywiście nie jest to pierwsza inwestycja napastnika Bayernu. Od dłuższego czasu polski piłkarz inwestuje w nieruchomości, a także różnego typu inne przedsięwzięcia m.in w portal rolny, który zajmuje się sprzedażą ekologicznej żywności. Poza tym Lewandowski zainwestował również w internetowe startupy.

Warto również przypomnieć, że Robert Lewandowski podpisał niedawno z Bayernem Monachium nowy kontrakt. Dzięki któremu do 2021 roku rocznie będzie zarabiał 20 milionów euro. W połączeniu z dochodami związanymi z wizerunkiem, a także licznymi interesami, Robert Lewandowski i jego kolejne pokolenia nie będą musiały się martwić o swoją przyszłość.

Komentarze

komentarzy