Miała być ławka i trybuny, a jest regularna gra. Marcus Rashford i jego rozwój pod rządami Jose Mourinho

rashford

Kiedy Jose Mourinho dołączał do Manchesteru United, wielu ekspertów wróżyło Marcusowi Rashfordowi niejako koniec kariery w klubie z Old Trafford. Jak pokazuje czas, Anglik nie jest dla „The Special One” wyłącznie piątym kołem u wozu.

Obecny sezon dla Marcusa Rashforda miał być przekleństwem. Życie napisało jednak zupełnie inny scenariusz i dziś nastolatek może czuć się pełnoprawnym członkiem składów „Czerwonych Diabłów”. Nawet obecność w klubie Zlatana Ibrahimovicia nie zahamowała jego rozwoju, chociaż Anglik musiał nauczyć się, z powodu obecności Szweda, gry na nowej pozycji.

Rashford pod rządami Loiusa van Gaala został wepchnięty do składu w czasie ogromnych problemów „Czerwonych Diabłów” z kontuzjami. Anglik głównie występował na pozycji środkowego napastnika, co sprzyjało zarówno jemu, jak i zespołowi. Wraz z przyjściem Ibrahimovicia i Mourinho sytuacja stała się bardziej skomplikowana. Wychowanek United musiał nauczyć się jednego – gry pod dyktando Szweda, będąc umieszczonym na prawym skrzydle.

Rashford jednak doskonale zdaje sobie sprawę, że Ibrahimović zbliża się do końca swojej bogatej kariery i już niebawem jego osoba zniknie z Old Trafford: – Zlatan to dobry duch szatni. Jeśli przegrywamy, natychmiast reaguje. Gdy wygrywamy, trzyma nas wszystkich w ryzach. Sprowadzenie takiego piłkarza do klubu było dobrą decyzją – stwierdził niedawno Rashford. Anglik ponadto przyznaje, że gra na prawym skrzydle bardzo mu pomogła w rozwoju nad pewnymi aspektami gry: – Gdy gram na skrzydle, obserwuję, jak porusza się napastnik. To pomaga mi spojrzeć na moją pozycję pod innym kątem. Kiedy mam tylko okazję zagrać na mojej docelowej pozycji, wykorzystuję to.  

Duże znaczenie ma także fakt, że United nadal gra na czterech frontach, przez co Mourinho musi rotować swoim składem. W innym wypadku Rashford na pewno nie dostałby tak wielU minut, chociaż jeśli popatrzymy na ligę, to 19-latek także często wychodzi w niej w podstawowym składzie. Jeśli mielibyśmy określić to liczbami – 11 razy od pierwszej minuty w ciągu 25 kolejek. Jeśli spojrzymy na minuty całościowo, we wszystkich rozgrywkach – rozegrał ich ponad 1800, co daje średnio 55 minut na spotkanie.

W ciągu dwóch sezonów Rashford rozegrał 51 spotkań, będąc dopiero nastolatkiem. Zanim mianowano na menedżera Manchesteru United Jose Mourinho, istniały obawy, jaki wpływ będzie miał Portugalczyk na rozwój wychowanków z Old Trafford, takich jak Rashford. Portugalczyk nigdy nie był znany ze stawiania na młodzież, ale przypadek 19-letniego napastnika może być pewnym bodźcem do zmiany. Mourinho jest wyraźnie fanem talentu swojego podopiecznego: – Marcus to stabilny chłopak, silny fizycznie i psychicznie. Dobrze pojmuje grę pod kątem taktycznym. Obecny sezon to dla niego wspaniałe doświadczenie. Ma dopiero 19 i przed sobą wielką przyszłość – skwitował Jose.

Komentarze

komentarzy