Mourinho znowu sprowokował

Jose Mourinho
Jose Mourinho

Jedni go kochają, drudzy nienawidzą. Mecz z Juventusem, a raczej to co stało się po jego zakończeniu, najlepiej oddaje w jaki sposób od wielu lat dziala Jose Mourinho. Portugalczyk dopiął swego i ponownie będzie na jedynkach wielu jutrzejszych gazet.

„Czerwone Diabły” po niezwykle szalonym spotkaniu pokonały w Turynie Juventus. Ten wynik daje im dużo lepszą pozycję wyjściową w kontekście walki o faze pucharową. Sam mecz był jednak tylko częścią spektaklu, ponieważ na murawie rozegrała się także nieoficjalna dogrywka z jednym aktorem.

Portugalczyk jako były menedżer Interu, nie ma z automatu dobrych relacji z sympatykami Juve. Było to widoczne dwa tygodnie temu, kiedy obrażano go z trybun. Wówczas 55-latek wycelował w ich stronę trzy palce na znak trypletu zdobytego osiem lat temu z ekipą z Mediolanu. Teraz sytuacja z obelgami się powtórzyła: – Byłem obrażany przez 90 minut, podobnie jak moja rodzina. Pokazałem ten gest, bo chciałem usłyszeć więcej przyśpiewek.

Tym razem mógł zrobić to już jednak jako zwycięzca.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy