Każdy sezon jest podsumowywany wręczaniem wszelakich nagród. A to ktoś został odkryciem, a to ktoś był najlepszym bramkarzem, a jeszcze ktoś inny otrzymał statuetkę dla piłkarza sezonu. Tak też było w przypadku klubowych rozgrywek pod egidą UEFA, czyli Ligi Mistrzów i Ligi Europy, ale znacznie skromniej, bo wybierano tylko Piłkarza i Piłkarkę Roku. Teraz europejska centrala postanowiła to zmienić i do corocznego repertuaru dodała nowe nagrody.
W obecnej formie UEFA wyróżnia najlepszych piłkarzy od 2011 roku. W przypadku panów te tytuły zgarniali Cristiano Ronaldo (2014, 2016), Leo Messi (2011, 2015), Franck Ribery (2013) i Andres Iniesta (2012). Co jednak z pozostałymi, przecież ktoś się wyróżnił na pozycji bramkarza, ktoś był w najlepszej formie, jeśli mowa o przerywaniu akcji rywali? UEFA dotychczas na tym się nie skupiała, ale teraz postanowiono to naprawić.
Europejska centrala piłkarska ogłosiła wprowadzenie aż pięciu nowych indywidualnych nagród w piłce klubowej. Oprócz piłkarza roku poznamy: najlepszego bramkarza, obrońcę, pomocnika i napastnika Ligi Mistrzów, ale także najlepszego piłkarza Ligi Europy. UEFA słusznie zauważyła, że nagrody co roku wędrują do najlepszych w Lidze Mistrzów, a biedniejsza siostra cierpi podwójnie. Przecież wystarczy przypomnieć sobie rozgrywki 2010/2011, kiedy Radamel Falcao w barwach Porto zdobył aż 17 goli, co znacznie przyczyniło się do wygrania tamtych rozgrywek. Kolumbijczyk strzelił także jedynego gola w finale przeciwko Bradze. Nagroda dla Piłkarza Roku powędrowała jednak do Leo Messiego, który zdobył z Barceloną LM, a sam zdobył 12 bramek. A Falcao też na jakieś wyróżnienie zasłużył, oczywiście oprócz zostania najlepszym strzelcem LE.
Teraz idzie nowe, co może ucieszyć kilku piłkarzy – zwłaszcza tych grających w Lidze Europy. No właśnie, dla kogo ta nagroda? Królowie strzelców Edin Dżeko (osiem goli) lub Giuliano (osiem goli, sześć asyst) z Zenita, który odpadł już 1/16 finału, a może ktoś z ekipy zwycięzców: Paul Pogba czy Henrikh Mkhitaryan? Wybór najlepszego w Lidze Mistrzów będzie zdecydowanie prostszy, bo tam w najważniejszym momencie szczytową formę osiągnął Cristiano Ronaldo, który nie dość, że poprowadził Real do zwycięstwa, to jeszcze został królem strzelców.
Wręczenie nagród, wyjątkowo, odbędzie się podczas ceremonii losowania grup europejskich pucharów, która została zaplanowana na 24 sierpnia w Monaco, a już 4 sierpnia poznamy listę nominowanych. Głosować będą trenerzy wszystkich drużyn uczestniczących w Lidze Mistrzów i Lidze Europy oraz 55 dziennikarzy z państw, których federacje piłkarskie są członkami UEFA. Jak myślicie, do kogo powędrują statuetki?
