W dzisiejszych czasach piłkarze nie potrafią wytrzymać bez obecności w mediach społecznościowych. Nie ma się co dziwić, bowiem aktywność w internecie wpływa na ich rozpoznawalność i wizerunek. Komu wychodzi najlepiej? Sprawdźcie kto króluje w sieci.
O aktywności zawodników w internecie można powiedzieć bardzo wiele, częściej negatywnie. Ostatnio bardzo trafnie wypowiedział się na ten temat piłkarz Watfordu, Troy Deeney: „Za każdym razem kiedy wygrywają piszą o świetnym meczu i wspaniałych kibicach. Natomiast kiedy przegrywają, zapowiadają, że następnym razem na to nie pozwolą i znowu dziękują kibicom. Śmieję się zawsze kiedy to oglądam. Ktoś musi w końcu powiedzieć, że to nonsens.” Nie muszę chyba mówić, że na Deeneya nie traficie w poniższym zestawieniu. Nie wszyscy myślą jednak podobnie.
13. Sergio Ramos
Piłkarz Realu Madryt nie jest szczególnie aktywny w mediach społecznościowych, a mimo to udało mu się zgromadzić pokaźną łączną liczbę około 42,4 milionów obserwujących na trzech najpopularniejszych portalach (Facebook, Twitter i Instagram). Sumę tę dają nam składowe niemal 22 milionów lubiących fanpage na Facebooku, ponad 12 milionów fanów na Instagramie i 8,5 miliona obserwujących na Twitterze, gdzie Ramos nie jest szczególnie aktywny.
12. Karim Benzema
Raz na kilka dni swoje profile odwiedza Karim Benzema, którego posty często mają charakter mocno osobisty. Francuz nie musi jednak martwić się o regularne publikacje, bowiem o rozgłos swojego nazwiska zadbał odpowiednio zarówno na boisku, jak i poza nim, we wszystkim nam znany sposób. Karim zgromadził fanbase opiewający na łączną liczbę 42,8 miliona, na co składają się niemal 23 miliony fanów na Facebooku, 15,4 milionów obserwatorów na Instagramie oraz 4,7 miliona kibiców na Twitterze, gdzie opublikował zaledwie 749 tweetów.
11. Wayne Rooney
Wydawałoby się, że Anglik nie cieszy się już tak wielki zainteresowanie, a jednak fani wciąż chcą wiedzieć co dzieje się wokół popularnego Wazzy. Tymczasem Anglika obserwuje około 47,4 milionów osób, która następująco rozkładają się na poszczególne portale. 25,5 miliona fanów śledzi wpisy Anglika na Facebooku, 8 milionów na Instagramie, a 13,9 miliona na Twitterze. Być może ludzie na ćwierkaczu liczą na podobne filmiki, jak ten z Philem Bardsleyem?
Throwback to when Wayne Rooney was knocked out by Phil Bardsley ?? pic.twitter.com/NUzAAvYeMK
— Funny Ballers (@FunnyBallers) February 4, 2016
10. David Luiz
Brazylijczyk zaskoczył wszystkich swoim powrotem do Chelsea i muszę przyznać, że zaskoczył też mnie, otwarciem najlepszej dziesiątki. Tymczasem Brazylijczyk swoimi postami dociera w sumie do 49,2 milionów osób, z których największa część, bo aż 26,3 milionów znajduje się na Facebooku, 14,7 milionów na Instagramie, a 8,2 na najmniej popularnym Twitterze.
9. Zlatan Ibrahimović
Tak niskie miejsce w rankingu może być zaskoczeniem dla samego Zlatana Ibrahimovicia. Znajdą się pewnie komentarze, że to Facebook ma konto na Zlatanie, ale w przypadku popularności w mediach społecznościowych, oficjalne profile Ibry nie są aż tak popularne. Co innego byłoby pewnie, gdybyśmy wzięli pod uwagę ilość wzmianek o jego nazwisku w sieci. Przechodząc jednak do rzeczy, Szwed jest pierwszym, który w zestawieniu przekroczył barierę 50 milionów fanów, na co składa się 26 milionów kibiców na Facebooku, 20 milionów na Instagramie i nieco ponad 4,2 miliony na Twitterze. Przyznam szczerze, że spodziewałem się więcej… Warto śledzić Zlatana, bowiem nie wiadomo, kiedy zdecyduje się na własną rękę ogłosić swój transfer.
Time to let the world know. My next destination is @ManUtd pic.twitter.com/DAK7iYlrCq
— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) June 30, 2016
8. Mesut Ozil
Około 53,5 miliona fanów na portalach społecznościowych. 31,2 milionów na Facebooku, 9 milionów na Instagramie i 13,3 na Twitterze. To liczby rewelacyjnego pomocnika Arsenalu. Nie będę udawał, to dla mnie kolejne spore zaskoczenie, bowiem nie spodziewałem się aż tak solidnej pozycji.
7. Andres Iniesta
Nieznacznie wyprzedza go zawodnik Barcelony, który 54,3 miliony obserwatorów. Warto przy tym zaznaczyć, że prowadzi swoje profile głównie w języka hiszpańskim, czym zamyka się nieco na anglojęzycznych użytkowników, a i tak cieszy się ogromną popularnością. 26,5 milionów fanów śledzi go na Facebooku, 14 milionów przegląda zdjęcia wrzucane na Instagrama, a 13,8 milionów obserwuje na Twitterze.
6. Gareth Bale
Swego czasu najdroższy piłkarz świata, więc nie mogą dziwić także wysokie wyniki w mediach społecznościowych. Garetha Bale czyta w sumie 61,1 milionów osób na całym świecie, co przekłada się na 27,9 milionów na Facebooku, 23,2 miliony na Instagramie oraz 10,1 milionów na Twitterze. Idziemy coraz wyżej.
5. Kaka
Blisko 67,3 miliony obserwujących to dorobek Ricardo Kaki, który z pewnością zyskał sporo na transferze do Stanów Zjednoczonych. To właśnie tam ogromną popularnością cieszy się Twitter i nic dziwnego, że w przypadku Ćwierkacza, Brazylijczyk bije na głowę swoich kolegów w Europie. Na Facebooku jego profil lubią 32,1 miliony osób, na Instagramie śledzi go 9,2 milionów, a na wspomnianym już Twitterze aż 26 milionów osób, co robi ogromną różnicę.
Time to play #gameday pic.twitter.com/ABsKUgjCst
— Kaka (@KAKA) August 14, 2016
4. James Rodriguez
Była siła Twittera, tym razem czas na Instagrama, gdzie bryluje James Rodriguez. W sumie zgromadził na swoich profilach 69,3 milionów fanów, na co przekłada się 31,8 milionów na Facebooku, 26,1 milionów na Instagramie i 11,4 miliony na Twitterze. Do najniższego stopnia podium zabrakło… naprawdę sporo. Przed wejściem na podest czeka nas prawdziwa przepaść.
3. Lionel Messi
Pierwszy „niekompletny” bohater naszego zestawienia, który wciąż pozostaje odporny na jeden z trzech dominujących portali. Laureat zeszłorocznej nagrody Złotej Piłki wciąż nie zdecydował się na utworzenie Twittera, co nie przeszkodziło mu jednak w uzbieraniu 143,1 milionów fanów, z czego niemal 87 milionów to społeczność Facebookowa, a 56,2 miliony to dorobek na Instagramie. Leo, czas na Twittera bo konkurenci odjeżdżają!
2. Neymar
Gdyby nie wspomniana wyżej absencja Messiego, Neymar zajął by pewnie najniższy stopień podium. Brazylijczyka śledzi na bieżąco 144,6 milionów osób. Co ciekawe jest to pierwszy zawodnik, u którego to nie Facebook jest narzędziem dominującym. Piłkarza Barcelony na FB lubi bowiem 58,9 milionów osób, a na Instragramie 60,2 miliona. Całość dopełnia Twitter, gdzie znajdziemy 25,5 milionów fanów.
1. Cristiano Ronaldo
Była przepaść przed podium? Przygotujcie się na kolejną. Cristiano Ronaldo całkowicie zdominował konkurencję. Portugalczyk zgromadził prawie 242,5 miliony fanów, z czego niemal 117 milionów to Facebook, 78,3 milionów Instagram, a 47,2 milionów Twitter. Ciężko walczyć z wizerunkową dominacją zawodnika Realu Madryt i śmiało można powiedzieć, że jest to symbol współczesnej piłki nożnej. Dodatkowo zdarzy mu się wzbudzać kontrowersje, co tylko potęguje zainteresowanie.
Always nice to be with the fans ✌?️????? pic.twitter.com/ZzdwEQxjXC
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) September 9, 2016
Odbierz darmowe 20 zł w nowym polskim bukmacherze forBET. Graj za darmo!
Takie promocje dla Polaków nie zdarzają się często. Żeby odebrać bonus wystarczy założyć konto >>> Z TEGO LINKU <<<, uzupełnić wszystkie potrzebne dane, a bonus zostanie automatycznie dodany do konta.
Więcej informacji na temat nowego bukmachera.
