Za nami cztery mecze 1/8 finału Ligii Mistrzów. Z pewnością z tych spotkań mogą być zadowoleni kibice Premier League. Dwie drużyny z Anglii pewnie wygrały wyjazdowe mecze, natomiast jedna ekipa uzyskała korzystny remis w Turynie.
Przed najtrudniejszym zadaniem stanęli oczywiście piłkarze Mauricio Pochettino. Juventus od dłuższego czasu prezentował bardzo wysoką formę, czego dowodem była seria 11 zwycięstw z rzędu (w lidze oraz pucharze). Co ważniejsze, zawodnicy „Starej Damy” nie tracili przy tym zbyt wielu bramek. Z tego też powodu predykcje związane z golem strzelonym przez drużynę z Londynu były brane z dużym dystansem.
Pierwsze minuty spotkania sugerowały, że kibice zebrani na Allianz Stadium będą świadkami pokazu siły gospodarzy. Już po 9 minutach, Juventus prowadził z Tottenhamem 2-0. Od tego momentu do głosu doszli jednak goście, uzyskując ostatecznie bardzo korzystny wynik. Remis 2-2 sugeruje, że to właśnie angielski zespół jest faworytem przed meczem rewanżowym. Trzeba również wziąć pod uwagę w jakim stylu zawodnicy Mauricio Pochettino osiągnęli dobry rezultat. Tottenham przez większość spotkania był zespołem lepszym i to właśnie goście kreowali więcej okazji do zdobycia bramki.
W drugim wtorkowym meczu Manchester City wybrał się do Szwajcarii, by rozegrać spotkanie z FC Basel. Oczywiście to piłkarze Pepa Guardioli byli faworytami w tym spotkaniu. Wielu ekspertów miało jednak na uwadze bardzo dobre występy gospodarzy na własnym stadionie. Jeszcze nie tak dawno zawodnicy Basel wygrali u siebie z Manchesterem United. Mecz potoczył się jednak całkowicie po myśli „The Citizens”. Aktualny lider Premier League pewnie wygrał spotkanie 4:0, praktycznie gwarantując sobie w pierwszym meczu awans do następnej rundy.
Pierwszy tydzień rywalizacji w 1/8 finału LM w wykonaniu angielskich zespołów kończyli piłkarze z Liverpoolu. „The Reds” rozegrali spotkanie na wyjeździe z FC Porto. Przed meczem wydawało się, że przed ekipą Juergena Kloppa czeka trochę trudniejsze zadanie, niż klub z Manchesteru. Zawodnicy z miasta Beatlesów bez większych problemów uporali się z portugalską drużyną. Zwycięstwo 5:0 jasno sugeruje, że rywalizacja w tej parze zakończyła się już na pierwszym meczu.
Manchester City oraz Liverpool mają awans na wyciągnięcie ręki. Piłkarze Tottenhamu uzyskali bardzo korzystny rezultat w Turynie. Po trzech meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów możemy wyciągnąć jeden jasny wniosek – kluby z Premier League znowu wracają do gry.
