Robben wyjaśnia dlaczego nie trafił do Manchesteru United

Arjen Robben
Arjen Robben

Arjen Robben bez wątpienia nie może narzekać na swoją piłkarską karierę. 34-latek wraz ze swoimi klubami odniósł wiele sukcesów, a do pełni szczęścia zabrakło zaledwie złotego medalu mistrzostw świata w 2010 roku. Holender w rozmowie z magazynem „Four Four Two” zdradził, że jego przygoda z futbolem mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Powodem miał być niemalże dogadany transfer do Manchesteru United  

Do tej sytuacji miało dojść w 2004 roku, gdy Robben odchodził z PSV. To wówczas miało miejsce spotkanie Fergusona z zawodnikiem. Były trener „Czerwonych Diabłów” rozmawiał z piłkarzem przed potencjalnym transferem.

– Odbyłem świetną rozmowę z Fergusonem w Manchesterze o piłce nożnej i życiu. Byłem także na boisku treningowym, ale po powrocie do mojego klubu nic się nie wydarzyło. Ostatecznie nie doszło do żadnego oficjalnego kontaktu, a sprawa się zamknęła.

– W tym samym momencie PSV również negocjowało z Chelsea, więc może zaoferowali zwyczajnie więcej pieniędzy? Naprawdę nie wiem, rozmawiałem z „The Blues” i podobały mi się ich plany. Odbyłem z nimi jedno spotkanie i wszystko zostało załatwione dość szybko. Gdyby Manchester United zaproponował mi umowę zaraz po tym spotkaniu, podpisałbym z nimi kontrakt. Dziś jednak nie żałuję tej decyzji – stwierdził Robben.

Przypomnijmy, że Robben w Chelsea dwukrotnie w ciągu trzech sezonów wygrywał wraz z Jose Mourinho Premier League. Holender w 2007 roku opuścił Anglię i trafił do Realu Madryt.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!

Komentarze

komentarzy