Ronaldo maszyna. Szokuje kolegów w Juve, ale… nie onieśmiela

Największy transfer tego lata wciąż budzi emocje. Wszyscy z wypiekami na twarzy spoglądają w kierunku włoskiej piłki bardziej niż kiedykolwiek, czekając na Cristiano Ronaldo i jego boiskowe wyczyny. Jeden z najlepszych zawodników w historii w nowych barwach, nowej lidze i zupełnie innym otoczeniu? – Trzeba to zobaczyć na własne oczy. Tymczasem musimy posiłkować się opiniami i klipami z wewnątrz klubu, jednak i one mówią nam wiele.

Portugalczyk, który chcąc nie chcąc wypchnął z klubu Gonzalo Higuaina, to w piłce postać wręcz ikoniczna. Emocje w zawodnikach wyzwala sama gra przeciwko niemu, a co dopiero dzielenie z nim szatni i boisk treningowych. Jeśli ktoś wątpił (choć raczej trudno o kogoś takiego) w profesjonalizm „CR7” i jego perfekcjonizm, ma właśnie kolejny dowód. Mimo 33 lat na karku i wielu morderczych sezonów za sobą, Ronaldo wciąż jest przykładem dla kolegów.

– Na treningach nie jesteśmy w stanie nadążyć za Cristiano Ronaldo. Kiedy my przychodzimy na zajęcia, on już trenuje, a kiedy je kończymy, on jeszcze zostaje na boisku i dalej ćwiczy. Nigdy nie widziałem takiego piłkarza – wyznał Douglas Costa.

Od razu pojawiły się docinki w stronę innego zawodnika w podobnym wieku (obu panów dzielą równo dwa tygodnie), ale jak to mówią: „Nie porównuj g**na do twarogu”.

Mogłoby się wydawać, że taka persona w szatni może początkowo trochę krępować kolegów. Coś na zasadzie wujka z Ameryki, który wpadając do Polski był dla dzieciaków postacią mityczną, nie z tego świata. Pojawiło się jednak kilka nagrań, na których widać, że takiej sytuacji absolutnie nie ma.

Paulo Dybala i Douglas Costa wykonujący coraz bardziej popularną „cieszynkę” po nieudanym zagraniu nowego kolegi z szatni? – Żaden problem. Daniele Rugani zabierający bramkę sprzed nosa pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki? – Również. Oczywiste, że Cristiano jest dla zawodników Juventusu wzorem, wyznacznikiem pracowitości i obiektem podziwu. Dobrze jednak, że Ronaldo szybko wpasował się do szatni i jest po prostu częścią zespołu, a nie kimś, kogo trzeba traktować w wyjątkowy sposób. Przykład tego, jak niezdrowe mogą być takie sytuacje, dostaliśmy rok temu, również w ramach innego kosmicznego transferu…

Czy dobra atmosfera przełoży się na zgranie na boisku? Inauguracja Juventusu w nowym sezonie Serie A już za nieco ponad tydzień, 18 sierpnia. Czekamy!

Zakład bez ryzyka w Fortunie. Możesz wejść i odebrać go właśnie w tym momencie

Komentarze

komentarzy