„Sukcesy” policji w Łęcznej. Przestępstwo tysiąclecia wykryte!

Kibice Górnika Łęczna | Fot. Dariusz Miącz
Kibice Górnika Łęczna (fot. Dariusz Miącz)

Kibicom i policji od zawsze jest nie po drodze. Czasem jedni przechytrzą drugich, ale później następuje rewanż i tak dalej. W ostatnich dniach za sprawą portalu kibicowskiego Lubelskascena.pl zrobiło się głośno o działaniach łęczyńskiej policji, która ściga kibiców Górnika Łęczna za… stanie na krzesełkach.

Sprawa dotyczy meczu Chełmianka Chełm–Górnik II Łęczna rozegranego 5 listopada 2016. Na trybunach zjawili się kibice obu drużyn, ale wszystko było w jak najlepszym porządku, wszak jedni i drudzy żyją w przyjaźni, to też starcie ich ekip było okazją do piłkarskiego święta. Górnicy z racji bojkotu spotkań pierwszej drużyny postanowili wspierać w najważniejszych meczach piłkarzy rezerw, więc nie mogło ich zabraknąć w Chełmie. Niestety dla kilku osób, skończyło się listami z KPP w Łęcznej…

wezwanie policji
Takie wezwanie otrzymał jeden z kibiców (źródło: Lubelskascena.pl)

Cóż, wypada pogratulować łęczyńskiej policji chęci w tropieniu najniebezpieczniejszych przestępców, którzy zrobili zamach na stadionowe krzesełka… Teraz warto się zastanowić, ile pieniędzy kosztowało wysyłanie podobnych wezwań oraz praca funkcjonariuszy, którzy w tym czasie mogli zająć się prawdziwym problemami.

Chełm niestety jest w tej materii pechowy, bo w 2014 roku kilkunastu kibiców Motoru dostało zarzuty przeklinania podczas meczu. Co ciekawe, osoby, które walczyły o swoje w sądzie, zostały uniewinnione.

Tyle o działaniach represyjnych, ale niemniej ciekawie jest w przypadku działań prewencyjnych. Kuriozalny widok zastali kibice Motoru Lublin podczas wyjazdowego meczu w Białej Podlaskiej, gdy parking obok sektora gości obstawiał oddział antyterrorystów! Wydaje się, że tak elitarny oddział powinien jednak zajmować się innymi sprawami, a domyślamy się, że postawienie kilkunastu lub kilkudziesięciu ludzi na nogi też swoje kosztowało, a sam oddział AT musiał poczuć się „doceniony”…

Również mecz Górnika II Łęczna z Hetmanem Zamość był obstawiany przez dwie (!) policyjne polewaczki, choć na trybunach nie było nawet pół bluzgów pomiędzy obiema ekipami…

Warto pamiętać o tych działaniach, gdy komendanci będą użalać się nad stanem finansów swoich jednostek!

Komentarze

komentarzy