W ostatnich latach możemy zaobserwować dość stanowczą politykę Arsenalu. Zespół z Londynu nie ma większych problemów z oddawaniem piłkarzy za darmo. Jeśli dany zawodnik nie pasuje do koncepcji zespołu lub zwyczajnie według opinii klubu nieopłacalne jest przedłużenie z nim kontraktu, opuszcza Emirates. Taki los najprawdopodobniej czeka Aarona Ramseya. Do Walijczyka może dołączyć Danny Welbeck.
Angielski napastnik zasilił zespół z Londynu tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego w 2014 roku. „Kanonierzy” zapłacili Manchesterowi United za snajpera około 20 milionów euro. Przez cztery sezony spędzone na Emirates, Danny Welbeck nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Anglik miał poważnie rywalizować o pierwszy skład Arsenalu, popisując się solidnymi występami. Rzeczywistość mocno odbiegała od tego twierdzenia.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
Potwierdzają to wszystkie statystyki. Wystarczy powiedzieć, że najlepszym sezonem Welbecka w barwach Arsenalu była zeszłoroczna kampania, w której Danny łącznie strzelił 10 bramek w 43 spotkaniach. Oczywiście, wielokrotnie Anglik wchodził z ławki rezerwowych, jednakże taka liczba goli na ponad 2300 minut nie jest wybitnym osiągnięciem.
Napastnik „Kanonierów” praktycznie przez całą przygodę z londyńskim zespołem, ma ogromne problemy ze zdrowiem. Pierwszą poważną kontuzję Welbeck doznał na początku maja 2015 roku. Uraz więzadła rzepki wyeliminował go z gry do początku września. Następnie pojawiły się problemy z kolanem oraz uszkodzenie chrząstki. Trzy wspomniane kontuzje spowodowały, że Danny Welbeck opuścił 70 spotkań Arsenalu!
Zarząd mówi „papa”
Choć mamy dopiero początek grudnia, piłkarz „Kanonierów” może już obecny sezon spisać na straty. Wszystko za sprawą poważnej kontuzji kostki Anglika, która uniemożliwi mu powrót na murawę do końca sezonu. Wraz z finiszem rozgrywek 2018/2019, Welbeckowi kończy się z Arsenalem kontrakt. Jak donosi w środę „The Times”, klub nie zaproponuje zawodnikowi nowej umowy.
Danny Welbeck tym samym najprawdopodobniej dołączy do Aarona Ramseya. Walijczyk przez długie tygodnie negocjował nowy kontrakt z zarządem. Ostatecznie obie strony nie mogły znaleźć porozumienia, dlatego wszystkie rozmowy zostały zawieszone.
Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!
