W decydującym meczu o udział w mistrzostwach świata w Katarze, Walia rywalizowała w Cardiff z Ukrainą. Mecz zakończył się skromnym zwycięstwem gospodarzy po samobójczym trafieniu Yarmolenki. Wynik spotkania mógł być inny, ale arbiter tego pojedynku – Mateu Lahoz nie podyktował rzutu karnego.
W 34. minucie Walia wyszła na prowadzenie. Andriy Yarmolenko zanotował samobójcze trafienie. Chwilę później piłkarz West Hamu mógł zrewanżować się drużynie, gdyż jak się wydawało, wywalczył oczywisty rzut karny.
Kontrowersje w barażach
Mateu Lahoz w poniższej sytuacji nie podyktował jednak jedenastki.
Mateu Lahoz. Hmmmm pic.twitter.com/nlhmORti0K
— Michał (nowe konto) (@majkeI1999) June 5, 2022