Latem 2022 roku Sadio Mane opuścił Liverpool i przeniósł się do Bayernu Monachium. „Bawarczycy” zapłacili za senegalskiego napastnika 32 miliony euro. Jak na razie 31-latek nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Co więcej, dochodzą do tego poważne problemy w szatni. Według ostatnich doniesień mediów, Bayern najchętniej rozstałby się z Mane.
Spoglądając na statystyki Sadio Mane w Bayernie, nie są to najgorsze wyniki. Senegalczyk zdobył 11 bramek oraz zanotował 5 asyst w 32 meczach. Trzeba jednak pamiętać, że w ekipie z Monachium oczekiwania są bardzo duże i nawet dwucyfrowa liczba goli może nie przekonywać.
Bayern chce sprzedać Mane?
Po przegranym aż 0:3 spotkaniu z Manchesterem City w szatni Bayernu doszło do ostrego starcia. Według niemieckich mediów, Mane uderzył swojego kolegę z drużyny – Leroya Sane. Bayern oficjalnie zawiesił 31-latka na ligowy mecz z Hoffenheim, a Senegalczyk dostał dodatkowo karę grzywny.
Jak informuje Florian Plettenberg ze Sky Sport, Bayern stracił cierpliwość do Mane. Ponadto Thomas Tuchel nie widzi 31-latka w swojej drużynie podczas sezonu 2023/2024. Kontrakt Senegalczyka obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.