„Lech powalczy o korzystny rezultat i godne pożegnanie z Europą”

Gościem naszego cyklu „Kolebka Futbolu”, który współtworzymy wraz z legalnym bukmacherem Betfan, był tym razem kibic Lecha Poznań Michał Niklas, z którym porozmawialiśmy o czwartkowej potyczce „Kolejorza” w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. 

***

Jak podchodzisz do tego meczu rewanżowego? Gdzieś głęboko tli się jeszcze nadzieja na cud?

Jakiś minimalny cień nadziei oczywiście jest, ale nie ma też co się oszukiwać, wyeliminowanie Fiorentiny to byłby piłkarski cud. Viola, niczym Roma rok temu, z całych sił pragnie wygrać te rozgrywki i to widać w ich postawie na boisku. Liczę natomiast, że Lech powalczy w rewanżu o korzystny rezultat, nawet jeśli finalnie nie da on awansu.

Remis lub minimalne zwycięstwo w rewanżu da Lechowi bardzo dużo w kontekście rozstawienia w 4. rundzie eliminacji Ligi Konferencji w przyszłym sezonie. To jest realny cel, o który trzeba walczyć.

Jak postrzegasz to, co wydarzyło się w pierwszym meczu? Fiorentina to już jednak o półkę za wysoko dla obecnego Lecha? Czy przeważyły błędy?

Tą piękną przygodą piłkarze rozbudzili nasze nadzieję w Europie, ale uczciwie trzeba powiedzieć i myślę, że to nie będzie szczególnie odkrywcze – jesteśmy drużyną słabszą jakościowo niż Fiorentina. I tylko podnoszenie tej jakości poprzez inwestowanie w lepszych piłkarzy pozwoli nam na grę jak równy z równym w przyszłości z drużynami pokroju Violi. Klub zarobił sporo pieniędzy, więc powinien iść tą drogą.

Grafika-belka-2

Jak mantra wraca temat klasowego bramkarza, bo z całym szacunkiem dla Bednarka pewnego poziomu nie przeskoczy. Oczywiście innych też mam wrażenie, że ten mecz po prostu przerósł. Brakowało zadziorności, maksymalnego zaangażowania w pewnych momentach. Bramki stracone, szczególnie pierwsze trzy , moim zdaniem, po juniorsku. Jednsk wspaniała była to europejska przygoda, liczę na ciągłość w przyszłym sezonie. Jedziemy dalej!

Jak istotna w tym wszystkim była sytuacja z Bartoszem Salamonem?

Można przegrać mecz w szatni, można też przegrać 10 godzin przed meczem. I tutaj miał miejsce ten drugi przypadek. Pomijam fakt, że Viola była lepsza, jej zawodnicy są lepsi jakościowo, prawdopodobnie i tak by wygrali i awansowali – ale nie był to Lech ze spotkań z Djugaarden czy z Bodo. Od momentu strzelenia bramki było nijako i bez pomysłu. W drugiej połowie chyba już wszyscy chcieli, żeby to się wreszcie skończyło.

Kręgosłup tej drużyny został przetrącony o dniu meczu kilka minut po godzinie 11:00. Salamon nie jest tylko obrońcą, który sam jest w świetnej formie. On swoją postawą wpływa na lepsze funkcjonowanie całego bloku obronnego. Te przedziwne okoliczności jego zawieszenia na pewno mocno podcięły zespołowi skrzydła.

Zakładając, że Lech zakończy ten sezon na trzecim miejscu w Ekstraklasie i na ćwierćfinale LKE, jak oceniłbyś taki sezon w wykonaniu „Kolejorza”?

Bardzo mocne 8/10. Szkoda szybkiego wylotu z Pucharu Polski i sporej straty do lidera, ale ligowe podium w sezonie, w którym przeżyliśmy takie cudowne europejskie chwile to bardzo dobry rezultat. W zasadzie to, że my z tak wąską kadrą doszliśmy aż do kwietniowych gier w Europie to mały cud. Prawda jest taka, że gdyby nie tacy gracze jak Citaiszwili, Rudko czy Sobiech, to Lech spokojnie by walczył z Legią o 2. miejsce, która punktuje mniej więcej jak Lech z ubiegłego sezonu, a i w Pucharze Polski by pewnie doszedł conajmniej do półfinału.

Mam wrażenie że trafiliśmy na gościa, który naprawdę wie jak zarządzać kadrą i robi to dosyć umiejętnie. Dać Johnowi kilku graczy, którzy spokojnie powalczą o pierwszy skład, a nie będą tylko zapchajdziurami, a mam wrażenie, że w przyszłym sezonie mistrzowstwo wróci do Poznania.

Na koniec zapytam cię o typ na czwartkowe spotkanie. Jak zakończy się przygoda Lecha w europejskich pucharach w tym roku? A może się nie zakończy?

Myślę, że ta piękna przygoda jednak zakończy się we Florencji. Oczami wyobraźni widzę jednak Lecha, który do końca walczy o korzystny rezultat i godne pożegnanie z Europą. Stawiam na 1:1.

Wszystkie powyższe spotkania można zagrać u legalnego bukmachera BETFAN,  który ma najlepszą ofertę na europejskie puchary 
Grafika-belka-1-1