W nocy z sobotę na niedzielę odbyły się kolejne mecze MLS. Charlotte zremisowało 2:2 z Cincinnati. Karol Świderski popisał się pięknej urody dubletem, ale to nie starczyło, aby zgarnąć komplet punktów.
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej
Dublet Karola Świderskiego
Karol Świderski długo czekał na kolejną bramkę w MLS i przełamał się w bardzo dobrym stylu. Napastnik naszej kadry strzelił dwa gole ładnej urody, przerywając niechlubną serię trwającą od 4 czerwca.
Świderski w 14. minucie otworzył wynik rywalizacji, wykorzystując dośrodkowanie Calderona Vargasa.
KAROL ŚWIDERSKI OPENS THE SCORING!
¡QUÉ BOLA DE KERWIN VARGAS 🇨🇴(2002)!pic.twitter.com/29Z00eaRlU— Football Report (@FootballReprt) July 9, 2023
Dziesięć minut później Karol Świderski skompletował dublet. Uderzeniem z powietrza umieścił futbolówkę dośrodkowaną przez Lindseya i strzelił bramkę, która z pewnością będzie rywalizowała o miano najlepszego gola MLS.
6 games started at 7.39 EST, all of them at HT now, and other than Karol Świderski, nobody can score a single goal? What’s wrong with @MLS ? pic.twitter.com/fLBvxOExHX
— Chris Reiko 🇵🇱🇺🇸 (@ChrisReiko) July 9, 2023
Dublet przełamał Świderskiego, ale nie Charlotte
Charlotte schodząc do przerwy przy dwubramkowym prowadzeniu liczyło na przełamanie. Druga połowa rozpoczęła się słabo dla gospodarzy. W 52. minucie Acosta wykorzystał rzut karny. Kwadrans później Argentyńczyk popisał się także asystą przy trafieniu Barreala. Charlotte od 75. minuty grało w przewadze, ale nie udało się tego wykorzystać. Był to siódmy z rzędu mecz drużyny Świderskiego bez zwycięstwa.
Fot. Pressfocus