Nie musimy pisać, jak wielki jest Cristiano Ronaldo. Wczoraj jego sława wykroczyła poza Ziemię, do najciemniejszych zakątków wszechświata. Na jego część została nazwana galaktyka, której istnienie szacuje się na 13 miliardów lat! CR7 galaxy odkrył David Sobral i potwierdził, że nazwa jest bezpośrednim nawiązaniem do portugalskiej gwiazdy (przy okazji jest to też nazwa metody nazywania odległych obiektów we Wszechświecie – Cosmic Redshift 7). Ciekawi nas, czy gdzieś tam, w odległej galaktyce CR7 istnieje życie i jak mogłoby wyglądać. Być może są to zielone ludki z umięśnionymi nogami i tonami żelu na… czułkach?
Tak prezentuje się galaktyka CR7. Prawda, że imponująco?