Chile: Kto za Jorge Sampaoliego?

Jorge Sampaoli – pierwszy, który z reprezentacją Chile zdobył tytuł Copa America rozstał się przed kilkoma dniami z tamtejszą federacją. Dziś na łamach ZZAPOŁOWY prezentujemy Wam kandydatów do objęcia schedy po najlepszym trenerze Chile w 2015 roku.

Marcelo Bielsa:


El Loco był już trenerem La Roja  w latach 2007-2011. 
Teraz jest faworytem do objęcia posady po Jorge Sampaolim. Nie tylko dlatego, że aktualnie jest bezrobotny, a gorącym zwolennikiem jego zatrudnienia jest nowy prezes Chilijskiej Federacji Piłkarskiej – Arturo Salah. Zarówno Bielsa jak i Sampaoli to przecież dwóch Argentyńczyków, którzy niczym Che Guevary rozpoczęli rewolucję piłkarską w Chile. Sampaoli jako trener O’Higgins, natomiast Bielsa jako selekcjoner reprezentacji. W krótkim czasie styl ich pracy zawojował cały kraj, a Chilijczycy pokochali ich ofensywny i równie efektywny futbol. Kulminacyjnym momentem dla byłego szkoleniowca OM był udany dla Chile Mundial w 2010 roku. Tym samym dla Sampaoliego był rok 2011, w którym z Universidad zwyciężył zarówno w krajowym Torneo Apertura i Clausura, jak i międzynarodowym Copa Sudamericana.

Po opuszczeniu Chile, Bielsa prowadził Athletic Bilbao i Olympique Marsylia. Zespół z Lazurowego Wybrzeża zostawił w 2015 roku, po pierwszym meczu sezonu Ligue 1, w którym Les Phocéens przegrali przed własną publicznością 0:1 z Caen… Oprócz powrotu za stery chilijskiej kadry urodzony w Rosario trener łączony jest także z angażem w FC Porto.

Eduardo Berizzo: 


Kolejny Argentyńczyk i były asystent Marcelo Bielsy w La Roja (2007-2010), a wcześniej obrońca Newell’s Old Boys. Nie ukrywa, że praca z chilijską reprezentacją bardzo mu schlebia – „to byłby dla mnie zaszczyt„. Były reprezentant Argentyny po odejściu Bielsy z reprezentacji Chile przejął O’Higgins i niemal od razu wprowadził klub z Rancagua do czołówki Campeonato Nacional. 

Aktualnie „Toto” jest trenerem świetnie spisującej się w tym sezonie w Primera Division Celty Vigo. Obowiązki obligują go do pozostania w klubie z Estadio Balaídos przynajmniej do czerwca tego roku, co mocno ogranicza (a może i wyklucza?) jego szanse na angaż w krajowej federacji.

Héctor Tapia:

Nie mogło również zabraknąć i rodzimego kandydata. Według chilijskich mediów jednym z pretendentów do posady najważniejszego trenera w kraju ma być „Tito Tapia”. Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Sydney jest obecnie bez pracy. Wcześniej 38-letek był asystentem, a także pierwszym szkoleniowcem najbardziej utytułowanej drużyny Chile – Colo-Colo. Z Los albos Tapia triumfował w 2014 roku w Torneo Clausura, po czym zrezygnował z dalszej pracy.

Martín Lasarte:

W związku z tym, że już pod koniec marca reprezentacje czeka walka o punkty w el. MŚ pojawia się możliwość zatrudnienia szkoleniowca tymczasowego. W tym też kontekście pojawia się nazwisko 54-letniego Urugwajczyka Martína Bernardo Lasarte. Dla byłego trener m.in. Realu Sociedad i Universidad Chile praca z La Roja to jak sam mówi „zaszczyt i komplement„.

Natomiast najsłynniejszy z Chilijskich trenerów, a obecnie szkoleniowiec Manchesteru City – Manuel Pellegrini wykluczył możliwość objęcia reprezentacji Chile.

Nie ma szans, abym trenował reprezentacje Chile w ciągu najbliższych kilku lat. Arturo Salah ma moje pełne poparcie, ale praca z drużyną narodową nie jest czymś, co chce robić w najbliższym czasie.

Ktokolwiek zostanie selekcjonerem La Roja czeka go nie lada wezwanie, bowiem już w marcu rywalem piłkarzy Chile w walce o rosyjski Mundial będą Argentyna i Wenezuela. Nowy DT poradzić sobie będzie musiał w tych spotkaniach bez m.in. takich grajków jak Vidal, Valdivia, Aránguiz, czy Vargas…

Po czterech spotkaniach w ramach południowoamerykańskich kwalifikacji MŚ2018 ubiegłoroczni triumfatorzy Copa América zajmują 5. pozycję. Drużyna rozgrywająca swoje mecze na Estadio Nacional ma na swoim koncie siedem punktów – dwa zwycięstwa (nad Peru i Brazylią), remis (z Kolumbią) oraz porażkę (z Urugwajem).