Od wczesnego ranka w Internecie krążą sensacyjne informacje: Pierre-Emerick Aubameyang za 100 milionów euro przechodzi do Realu Madryt! Początkowo nie mogłem w to uwierzyć i już pukałem się w czoło, po co w dzisiejszym Realu ten piłkarz. Postanowiłem to sprawdzić i już wszystko wiadomo – it’s a joke!
Moje zdziwienie wzbudził jeden z elementów tych sensacyjnych informacji. Otóż zaznaczono tam, że Gabończyk zagra w Madrycie już od stycznia, a jak wiadomo Real nie może rejestrować nowych graczy aż do letniego okienka 2017.
Nauczony doświadczeniem z poprzednich lat sprawdziłem, kiedy w Hiszpanii obchodzi się Prima Aprillis, bo wiedziałem, że jest to jakiś niestandardowy dla nas, Polaków, termin. I tak, dziś na znacznej części Półwyspu Iberyjskiego (i w innych hiszpańskojęzycznych państwach) świętują El Dia de los Santos Inocentes, czyli Dzień Niewiniątek. Jest to czas nieustannych żartów, chyba nawet w większym stopniu niż u nas 1 kwietnia.
Przygotujcie się więc, że możecie zostać dziś zasypani newsami często przyprawiającymi o zawrót głowy i często możliwymi do zrealizowania. Bo pojawiły się też takie, łączące Neymara z klubem z Estadio Santiago Bernabeu. Na powyższym zdjęciu ktoś nawet dla uwiarygodnienia dodał logo Eurosportu.
Teraz, kiedy już wszystko jasne, ze spokojem i zwiększonym dystansem możemy przyjmować kolejne sensacje przekazywane przez polskie media (szczególnie inne fanpage społecznościowe) z hiszpańskiej prasy. I nie, Aubameyang jeszcze nie przechodzi do Realu, a na pewno nie od stycznia.
