Finał Ligi Mistrzów przy zamkniętym dachu. Zaskakujący powód takiej decyzji

Finał Ligi Mistrzów w Cardiff zostanie rozegrany przy zamkniętym dachu – poinformowała walijska federacja piłkarska. Nie jest to związane z prognozą pogody i warunkami atmosferycznymi, lecz obawą przed atakiem terrorystycznym. Takie działanie odcina terrorystom jedną z możliwości zamachu.

Stolica Walii, która w dniu finału stanie się też europejską stolicą futbolu, wymaga szczególnych zabezpieczeń przez pierwsze cztery dni czerwca. Władze na Wyspach po ataku w Manchesterze nie miały dużo czasu na otrząśnięcie się. Doszło do tragedii, ale potrzebne jest skupienie na przyszłości. Szacuje się, że Cardiff odwiedzi ponad 150 tysięcy kibiców.

– Po dyskusjach ze wszystkimi zainteresowanymi stronami walijska federacja piłkarska, jako organizator wydarzenia, podjęła decyzję o zamknięciu dachu na Narodowym Stadionie Walii na finał Ligi Mistrzów. Dach będzie również zamknięty na dwie oficjalne sesje treningowe, jakie odbędą się na Stadionie w piątek 2 czerwca – czytamy w oświadczeniu wydanym przez walijską federację.

Decyzja została podjęta po konsultacjach z krajowymi władzami. Theresa May, brytyjska premier, podniosła poziom zagrożenia terrorystycznego do najwyższego po zamachu w Manchesterze, w którym zginęły 22 osoby. Zamknięcie dachu ma uniemożliwić terrorystom przede wszystkim atak przy użyciu dronów, ale też większych urządzeń latających. Real Madryt i Juventus zostali już poinformowani o tej decyzji, a na przygotowanie do warunków gry przy zamkniętym dachu dostaną dwie sesje treningowe. Będzie to pierwszy w historii finał rozrywany „w hali”. Organizatorzy twierdzą, że takie rozwiązanie nie tylko zapewni bezpieczeństwo, ale też pozytywnie wpłynie na stadionowy doping. Akustyka Millennium Stadium będzie jeszcze lepsza.

Szczególne środki ostrożności zostały wprowadzone nie tylko na stadionie, ale w całym mieście. Władze miasta stworzyły specjalną aplikację EVAC Cardiff, która jest przewodnikiem bezpieczeństwa. Ma informować przebywających w stolicy Walii kibiców o ewentualnych atakach i na mapie zaznaczać niebezpieczne okolice. Aplikacja zawiera też film instruktażowy, jak zachować się w przypadku zamachu oraz szybki kurs pierwszej pomocy. Ponadto finał będzie zabezpieczać rekordowa liczba rozmaitych służb bezpieczeństwa.

Decyzja federacji w obliczu tego, co dzieje się w całej Europie, i rangi tego wydarzenia absolutnie nie może dziwić. Każde rozwiązanie mające zapewnić komfort i bezpieczeństwo kibiców jest dobre. Pozostaje mieć nadzieję, że jedyne ataki, jakie zobaczymy 3 czerwca w Cardiff, to te z udziałem Ronaldo, Isco i Benzemy czy Higuaina i Dybali.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka + do 400 zł bonusu!