Podatkowe problemy gwiazd. Di María już przyznał się do winy


W ostatnich dniach jesteśmy wręcz zalewani informacjami związanymi z zarzutami hiszpańskiej prokuratury wobec gwiazd światowej piłki. Sytuacja Cristiano Ronaldo zmobilizowała władzę Półwyspu Iberyjskiego do dalszych działań. Na dywanik trafili José Mourinho i Ángel Di María.

Każdy, kto choć trochę interesuje się futbolem, słyszał o sprawie Cristiano Ronaldo. Gwiazda „Królewskich” została oskarżona o oszustwo podatkowe szacowane na kwotę 14,8 miliona euro. Niektórzy twierdzą, że ten incydent spowodował, iż portugalski piłkarz nie czuje się już szczęśliwy w Madrycie i chce odejść. Jak na razie sam Ronaldo milczy w tej sprawie. Inne zdanie na temat zawodnika Realu ma José Mourinho, u którego również pojawiły się problemy z prokuraturą.

Według hiszpańskich serwisów „The Special One” miał stwierdzić, że Ronaldo wykorzystuje tylko Manchester United, by wynegocjować warunki nowego kontraktu. Trener „Czerwonych Diabłów” w ciągu ostatnich dni borykał się jednak z innymi problemami. Został bowiem – podobnie jak Cristiano – oskarżony o dwa przestępstwa podatkowe. Chodzi dokładnie o kwotę 3,3 miliona euro w latach 2011–2012. Sprawa ta wyjaśniła się jednak błyskawicznie. Były trener m.in. Chelsea szybko wydał oświadczenie:

Jose Mourinho nie otrzymał żadnego powiadomienia związanego z publikowanymi wiadomościami. Do tego dnia ani hiszpańskie organy podatkowe, ani prokurator nie skontaktowali się z José Mourinho i jego doradcami. José Mourinho mieszkał w Hiszpanii od czerwca 2010 roku do maja 2013 roku. Zapłacił ponad 26 milionów euro podatku (…).

Hiszpański rząd wydał specjalne oświadczenie, w którym przyznał, że Mourinho uregulował oraz przestrzegał wszystkich zobowiązań podatkowych.

Inaczej potoczyła się sprawa Ángela Di Maríi. Argentyńczyk od razu przyznał się do oszustwa podatkowego popełnionego podczas pobytu w Hiszpanii. Piłkarz PSG – podobnie jak Mourinho – był przez pewien czas związany z Realem Madryt. Zawodnik paryskiego klubu został oskarżony o defraudację 1,3 miliona euro. Według niektórych doniesień Ángel miał rozliczać się w tzw. raj podatkowy. Mówi się m.in. o Panamie. W związku z tym, że Di María przyznał się do winy, uniknie kary więzienia. Będzie musiał natomiast rozliczyć się z niezapłaconych podatków wraz z odsetkami.

Nie zdziwi raczej nikogo, jeżeli w najbliższych dniach pojawią się kolejne informacje związane z oszustwami podatkowymi innych gwiazd. Być może sytuacja Ángela Di Maríi będzie dobrym przykładem dla wielkich osobowości ze świata futbolu.

forBET – Zarejestruj się z kodem EURO21, wpłać 100zł, a na Twoim koncie pojawi się 250zł!