Zwykle to latem zostajemy rozgrzewani wielkimi transferami, ale zima 2018 roku nie tylko za oknem wygląda na dość ciepłą. Za olbrzymie kwoty kluby zmienili już Virgil van Dijk i Philippe Coutinho, ale częściej mówi się raczej o tym pierwszym. 75 milionów funtów to absolutny rekord wśród stoperów, jednak czy słuszny? Nowy ogląd rzuca na to CIES.
Biorąc pod uwagę drastycznie rosnące ceny zawodników, nie mogło obyć się bez dużego podziału na zwolenników i przeciwników takiego trendu. Patrząc jednak obiektywnie, kluby będą płaciły tyle, ile będą w stanie. A że są coraz bogatsze i mogą sobie pozwolić na więcej? – Odpowiedź nasuwa się sama.
Czasem jednak pojawiają się nazwiska, które z jakiegoś powodu są bardzo pożądane przez „wielkich możnych”. Prowadzi to do prześcigania się w ofertach, co skutkuje zatrzymaniem się na kwocie bliskiej granicom rozsądku. Tak było w przypadku nowego nabytku „The Reds”, a ranking wycen stu najdroższych piłkarzy (wg CIES) tylko to potwierdza.
Patrząc na czołówkę, nie można oprzeć się wrażeniu, że wyceny są bardzo na czasie i faktycznie oddają to, co się dzieje. Przynajmniej w większości. Neymar wart 213 milionów, Messi 202, Kane 195, Mbappe 192, Dybala 175, Alli 171… Patrząc na czynniki takie jak wiek, długość kontraktu, potencjał, te ceny są wręcz zadziwiająco dobre. Tutaj przyszła pora na wyszukanie bohaterów najdroższych transferów, które – wg CIES – Barcelona przepłaciła. Coutinho wyceniono na 123 miliony, zaś Dembele na 96. Między nimi trafiliśmy na Samuela Umtitego, który doprowadził nas do ciekawego stwierdzenia.
Francuz, już teraz uważany za jednego z najlepszych stoperów, został wyceniony na 101,5 miliona. Kosmiczna cena, ale nie zapominajmy, że mowa o prawdopodobnie jednym z najbardziej perspektywicznych środkowych obrońców. – Jeśli on jest tyle wart, to gdzie ten najdroższy, van Dijk? – Niemal z automatu świta w głowie takie pytanie. Przewijając listę w poszukiwaniu nowego nabytku Kloppa byliśmy coraz bardziej zniecierpliwieni – pojawiały się nazwiska kolejnych stoperów, a o Holendrze nie widu, ni słychu. Ostatecznie wylądował na 96. pozycji, ex aequo… ze stoperem Leicester, Harrym Maguire. Wartość obu panów została oszacowana na 50,8 miliona euro.
Cenniejszy od Virgila jest jeszcze m.in. John Stones (93,7 mln), Eric Dier (93 mln, często grywa jako stoper), Nicolas Otamendi (84,8 mln), Antonio Rudiger (75,4 mln), Marguinhos (71,8 mln), Davinson Sanchez (68,5 mln), Niklas Sule (66,8 mln), Shkodran Mustafi (65,2 mln), Kalidou Koulibaly (62 mln), Toby Alderweireld (52,7 mln). Dwunaste miejsce – właśnie tak wg CIES oceniany jest najdroższy stoper świata. Nisko, wysoko? Zdania zapewne będą różne, jednak trzeba przyznać, że większość nazwisk faktycznie prezentuje się lepiej od Holendra.
Duży wpływ na zapłaconą kwotę miało oczywiście doświadczenie zebrane w EPL, która coraz bardziej przestaje być zwykłym rynkiem, a staje się stanem umysłu. Do niedawna mocno przesadzone kwoty płaciło się za Anglików, teraz już większość transferów wewnątrz ligi jest przepłacana. No ale – jak to się mówi – kto bogatemu zabroni… Poniżej całe zestawienie.