Porażka ukochanej drużyny może prowadzić do nieokiełznanej złości. Na własnej skórze przekonał się o tym jeden z kibiców Barcelony, który nie mógł dłużej patrzeć na świętowanie drużyny Juergena Kloppa.
W sumie, trudno mu się dziwić. Pewnie niejeden kibic „Dumy Katalonii” chciał zrobić coś podobnego.