Zapewne nie tak wyobrażał sobie Thibaut Courtois swój pierwszy sezon w Realu. Belg zanotował bardzo przeciętny rok (zresztą jak cała drużyna). Byłemu zawodnikowi Chelsea mocno obrywa się w mediach społecznościowych. Kibice w sarkastyczny sposób nazwali go… następcą Cristiano Ronaldo.
Skąd taki pomysł? Wszystko za sprawą straconych bramek Courtois w barwach „Królewskich”. Thibaut w 33 meczach wyciągał aż 46-krotnie piłkę z siatki. Nie trzeba rozpisywać się specjalnie, że jest to bardzo słaby wynik.
Sympatycy Realu, którzy nie do końca przepadają za belgijskim bramkarzem postanowili nieco wykorzystać te statystyki, porównując je do występów i liczby strzelonych bramek.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!