Mamy 14 lutego, czyli święto zakochanych. W związku z tym dniem w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć par. Na dość nietypowy pomysł wpadł Arkadiusz Milik. Piłkarz Olympique Marsylii opublikował na Instagramie walentynkę, na której był on sam, razem z… Aurelio De Laurentiisem.
O konflikcie reprezentanta Polski z władzami Napoli było bardzo głośno. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy Arkadiusz Milik odrzucił propozycję nowego kontraktu. Aurelio De Laurentiis jest człowiekiem, który bardzo nie lubi, gdy ktoś coś odmawia, a szczególnie, jeśli jest to piłkarz i oferta umowy.
Specjalna walentynka
W związku z tym, Milik prowadził prawdziwą wojnę z władzami Napoli w sprawie swojego transferu. Ostatecznie 26-latek opuścił Neapol i przeniósł się Do Marsylii. Korzystając z faktu, iż mamy dzień św. Walentego, Arkadiusz Milik postanowił opublikować specjalną walentynkę.
Znalazł się na niej zarówno on sam, jak i prezydent Napoli. Nie zabrakło specjalnego podkładu muzycznego. Polak wybrał piosenkę „Reality” Richarda Sandersona.