Arsenal imponuje, ale Emery chce więcej. Zapowiedź wielkich transferów?

 

Kiedy latem w końcu pożegnano się z Wengerem, fani Arsenalu teoretycznie poczuli ulgę. Teoretycznie, bo mimo że w ostatnich latach głównie narzekali na swój klub, przed nimi pierwszy raz od dawna było nieznane. Zmiany trenerskie odbijały się na wielu klubach w nienajlepszy sposób, a niepewność powiększyła się, gdy potwierdzono zatrudnienie Unaia Emery’ego.

Hiszpan mimo sukcesów w Sevilli nie podołał w PSG, co mogło poddawać wątpliwości jego umiejętność prowadzenia największych drużyn. W tym sezonie Arsenal miewał okresy lepsze i gorsze, jednak koniec końców Emery przekonał, że zna się na swoim fachu i warto dać mu kredyt zaufania.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

„The Gunners” są obecnie na trzecim miejscu w lidze i mają bardzo duże szanse skończyć nie tylko w TOP4, ale także jedynie za plecami wielkiego Manchesteru City i Liverpoolu. A przecież jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Tottenham jest poza zasięgiem, a Manchester United Solskjaera rozpędził się na dobre.

Rywale mają problemy, łapią zadyszki, a Arsenal jedzie dalej. I to w sytuacji, kiedy nazwiska w obronie – delikatnie ujmując – nie zachwycają. Fani klubu z pewnością są zadowoleni z pracy, jaką do tej pory wykonał Hiszpan, ale dla niego to wciąż za mało. Ambicje sięgają dużo dalej – konkretnie do Ligi Mistrzów i nie tylko w formie dyskretnego uczestnictwa w niej.

– Jestem tu dla tytułów. By być wraz z najmocniejszymi drużynami w Lidze Mistrzów. By mieć najlepszych piłkarzy na świecie. Wygrywałem trofea w Paryżu i Sewilli i myślę, że tu powinniśmy mieć takie same cele. Musimy zdobywać trofea, teraz i w przyszłości. Wygranie Premier League jest teraz trudne, ale nasz progres ma być konsekwentny teraz i później, by stworzyć dobry zespół i móc tego dokonać – powiedział Emery.

47-latek dodał także, że Arsenal może kupić wielkich zawodników i rozwinąć ich tak, jak Liverpool uczynił z van Dijkiem. Czy to zapowiedź dużych transferów, których tak bardzo brakowało przez lata? Niedawno na Emirates Stadium przybyli m.in. Lacazette, czy Aubameyang. Ciekawe, czy kolejne nazwiska będą jeszcze większe…

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Komentarze

komentarzy