W meczu ligi brazylijskiej, gidze Corinthians podejmował Atletico Mineiro, doszło do niecodziennego zdarzenia. Bramkarz gospodarzy wykazał się niesamowitą przytomnością umysłu i zaskoczył wszystkich na stadionie. Dzięki jego zagraniu gol nie mógł zostać uznany.
Dobre zachowanie bramkarza
Doświadczony golkiper – Casio, wykazał się znajomością przepisów. Drużyna Atletico otrzymała rzut wolny pośredni, oznacza to więc, że jeżeli zawodnik odda bezpośredni strzał na bramkę i piłka wpadnie do siatki bez wcześniejszego kontaktu z żadnym piłkarzem, gol nie może zostać uznany. Bramkarz zauważył, że po strzale na jego bramkę, żaden z graczy nie dotknął piłki. 36-latek przytomnie więc odsunął się od lecącej futbolówki i pozwolił jej wpaść do siatki. Początkowo na stadionie zapanował chaos na trybunach. Jednak po chwili okazało się, że golkiper miał rację i gol nie został uznany. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Un gardien qui connait les règles, et qui joue avec. Bravo Cassio👏 pic.twitter.com/HF3E7CEHzC
— EspoirsduFootball (@EspoirsduFoot) November 10, 2023