Były gracz Chelsea i Celticu przegrał zakład, przez co musiał wytatuować sobie podobiznę Fernando Torresa

Craig Burley, były szkocki piłkarz, reprezentujący barwy m.in. Chelsea i Celticu, nie wierzył, że „El Ninho” strzeli bramkę przeciwko Realowi w Pucharze Króla. Był do tego stopnia pewny swoich racji, że zadeklarował na antenie telewizji ESPN, której jest ekspertem, coś czego będzie pewnie żałował do końca życia. Powiedział, że jeżeli Hiszpan zdobędzie gola w derbowym spotkaniu, wówczas wytatuuje sobie jego podobiznę… Na nieszczęście dla niego, Torres zdobył bramkę i Burley’owi nie pozostało nic innego, jak udać się do studia tatuażu. Cóż, gratulujemy mężności i dotrzymania słowa…

Komentarze

komentarzy