„City będzie najlepsze w Premier League” – ekspert Sky Sports w szczegółowej analizie Guardioli

Josep Guardiola i Sala, znany lepiej jako Pep Guardiola, to postać niezwykle zasłużona w świecie piłki. Związany z FC Barcelona jako piłkarz od 13. do 30. roku życia, najpierw był chłopcem od podawania piłek, by kilka lat później zostać kapitanem i filarem drużyny m.in. Johana Cruyffa. Młodszym kibicom znany głównie od sezonu 2008/2009, kiedy niespodziewanie objął stery pierwszej drużyny Barcelony i wygrał z nią wszystko, co mógł. Jednak nie wszystkich to  przekonało…

Hiszpan to postać niezwykle ułożona, kulturalna, zachowująca się zawsze z klasą. Jest przeciwieństwem chociażby Jose Mourinho, o którym jest głośno w prasie niemal co tydzień. Mimo to obecny trener City nie cieszy się uznaniem i szacunkiem u sympatyków futbolu. Zarzuty? Barcelonę miał gotową, każdy inny trener mógłby z nią zrobić to samo. W Bayernie popsuł to, co zbudował Heyncknes. Aż w końcu objął „Obywateli”, może szastać kasą szejków na lewo i prawo, a mimo drużyny pełnej gwiazd nie wygrywa. I na nic tłumaczenia, że Barcelonę musiał przebudować, że w Bayernie po zmianie trenera i stylu gry musiało to wyglądać inaczej, a w City zaczął od dziesięciu wygranych z rzędu. Dla wszystkich powinien objąć jakiegoś średniaka i tam się wykazać. Ale czy start z wysokiej półki i poradzenie sobie na niej nie oznacza, że trener zasługuje na więcej? Dobrym porównaniem jest teraz Zinedine Zidane. Przejął drużynę rok temu po „grubym Benku”, gonił Barcelonę, wygrał Ligę Mistrzów, a Real obecnie nie poniósł porażki od ponad 30 spotkań. Czy to oznacza, że jeśli kiedyś obejmie inny mocny klub i nie od początku będzie wygrywał, to by udowodnił klasę, hejterzy będą wymagali od niego trenowania średniaka? Pożyjemy, zobaczymy.

pep

Swoją opinię na temat obecnej sytuacji Guardioli w Manchesterze City postanowił wyrazić Guillem Balague – dziennikarz i ekspert Sky Sports. Z racji że jest on Katalończykiem, urodzonym na dodatek w Barcelonie, można jego opinię przepuścić przez pewne sito, zbierające subiektywne opinie. Warto jednak spojrzeć na całość chłodnym okiem i zastanowić się, czy może jednak ma trochę racji. Ostatnie zwycięstwo z Watfordem było dopiero piątym w ostatnich 16 meczach. Delikatnie ujmując – słabo jak na zespół z takimi aspiracjami. Pojawia się mnóstwo opinii, że styl gry preferowany przez Hiszpana nie pasuje do Premier League, a sam zainteresowany nie rozumie angielskiej piłki. A dlaczego mimo to Balague uważa, że Pep zasługuje na więcej cierpliwości?

NAJLEPSZA OBRONA

Guardiola oskarżany jest o to, że przez ofensywny styl gry zapomina o obronie i poświęcaniu jej odpowiedniej ilości czasu na treningach, co zbiera teraz żniwa w angielskiej elicie. Patrząc jednak na fakty, tylko sześć drużyn w Premier League straciło mniej goli. Przypomina również rekordy Guardioli, gdyż ten rok w rok tracił najmniej goli od wszystkich ligowych rywali.

gole

Wykres przedstawia liczbę bramek traconych w poszczególnych sezonach przez drużyny Guardioli oraz – dla porównania – kolejną najlepszą pod tym względem ekipę (głównie Real Madryt i BVB). Biorąc to pod uwagę, ekspert z niemal całkowitą pewnością oczekuje, że na koniec sezonu to właśnie obrona City będzie tą najszczelniejszą. Uważa, że drużyna z niebieskiej części Manchesteru będzie najlepsza w lidze, ale w porównaniu z poprzednimi zespołami potrzebuje czasu, co z resztą sam podkreślał: – Potrzebuję czasu. Kolejny sezon powinien być lepszy, jak i każdy następny.

OCZEKIWANY PROGRES

Na przykładach Barcelony (poza ostatnim rokiem pracy) oraz przede wszystkim Bayernu widać, że drużyny Hiszpana poprawiają grę obronną w każdym kolejnym roku pracy. Zawodnicy muszą jak najlepiej poznać system gry preferowany przez trenera, a wtedy również gra defensywna jest skuteczniejsza. Za przykład posłużyły wyniki Bayernu podczas trzech lat pracy Guardioli.

progres
Punkty, gole strzelone, stracone, liczba porażek, remisów oraz zwycięstw

O ile drugi i trzeci sezon Bayernu nie wygląda na papierze tak imponująco jak pierwszy, o tyle w ostatnim sezonie, kiedy zespół zaadaptował się do metod Hiszpana, był elastyczny taktycznie do większości rywali, a batalię o finał Ligi Mistrzów przegrał tylko przez znaczenie bramek zdobytych na wyjeździe. Sam Rummenigge powiedział, że Guardiola wyniósł zespół na wyższy poziom jakościowy, taktyczny i strategiczny. Zresztą o tym, jak trudno jest prowadzić Bayern, może powiedzieć coś ceniony przez wszystkich Carlo Ancelotti.

ŚREDNIA WIEKU

Problemem Guardioli jest pracowanie z dużo starszymi zawodnikami, niż był do tego przyzwyczajony. Hiszpan preferuje pracę z zawodnikami młodymi, których głowy otwarte są na naukę i podporządkowanie się innym metodom. Piłkarzom dojrzałym często przychodzi to trudniej. Z całej angielskiej czołówki bijącej się o mistrzostwo oraz miejsce w TOP4, to właśnie „The Citizens” mają największą średnią wieku.

wiek

Tylko Stoke, Watford i West Brom miały w tym sezonie starszy skład niż ten wystawiony przez City w meczu z Burnley. Średnia wieku wyniosła wtedy… ponad 30 lat.

TRZON ZESPOŁU

Kolejne pytanie to jakość zawodników z poszczególnych formacji. „Niebiescy” mają pieniędzy co nie miara, ale czy przekłada się to na jakość kupowanych piłkarzy? Nikomu nie trzeba przypominać, jakich zawodników miał na Camp Nou czy Allianz Arenie. Zawodnicy znani, cenieni, ale co najważniejsze – Hiszpanowi udało się wycisnąć z nich jeszcze więcej. Ale czy w City są zawodnicy, od których można tego wymagać? Czy są tam liderzy, którzy niezależnie od sytuacji pociągną zespół?

liderzy

Według Balague to właśnie w obecnym zespole Guardioli jakość liderów poszczególnych formacji jest najmniejsza. Dlatego Hiszpan potrzebuje kilku okienek transferowych, by stopniowo ulepszać i odmładzać drużynę. Zrobienie tego „za jednym strzałem” mogłoby wprowadzić duże zamieszanie w szatni i brak zgrania zawodników.

KONTROLA SPOTKAŃ

Żeby nie było, hiszpański trener sam powiedział, że w Premier League nie da się kontrolować spotkań przez całe 90 minut. Mimo to, zgodnie z jego filozofią, drużyna utrzymuje się przy piłce najdłużej. – Kiedy drużyna ma piłkę, nie ma jej drużyna przeciwna, więc nie może stworzyć zagrożenia. Brzmi prosto, jednak w Anglii takie proste nie jest.

posiadanie

Powyższy wykres ukazuje specyfikę Premier League. Topowe trzy drużyny, pod względem posiadania piłki, średnio mają tę przewagę mniejszą, niż trzy najlepiej utrzymujące się przy piłce drużyny z Hiszpanii czy Niemiec. Najlepszym przykładem, że wcale nie o posiadanie chodzi, jest Leicester – obecny mistrz Anglii. Dla Guardioli jest to spory „szok kulturowy”, dlatego musi się nauczyć, jak grać. I o tym ostatni punkt…

… OPTYMALNA FORMACJA

Wszystkie nagłówki wymienione w tekście, będące problemem dla Guardioli w Manchesterze, sprowadzają się do jednego – szukania odpowiedniej formacji, by jego styl gry sprawdzał się najlepiej. Na początku sezonu i seryjnych zwycięstwach wydawało się, że dalej będzie tylko z górki, ale nic z tych rzeczy. Późniejsze problemy wymusiły eksperymentowanie, co stawia City na czele drużyn pod względem liczby wystawionych formacji.

formacje

Jak widzimy, drużyny, które mają problemy, szukają rozwiązań. Jedynie Jose Mourinho jest pewny swego i uparcie liczy, że jego pomysł na grę musi w końcu wypalić. Antonio Conte miał więcej szczęścia i po lekkich kłopotach na początku sezonu znalazł rozwiązanie, które działa do dziś.

Wszystko to, mimo że przedstawione przez Katalończyka, wydaje się być całkiem logiczne. Można się prześcigać w opiniach, że „innym się udało od razu” albo „inni mają trudniej, a dają radę”. Po tym jak wiele osiągnął Hiszpan, należy mu się szacunek, ale też zaufanie. A przede wszystkim dobrze by było cieszyć się, że angielska ekstraklasa ma tak świetnych trenerów. Doceniajmy, nie krytykujmy.

Bonus od depozytu w forBET – 50% do 600 zł