Od pamiętnego finału Ligi Mistrzów z udziałem Jerzego Dudka za kilka dni minie już 14 lat. Mimo to nadal istnieją bramkarze, którzy z powodzeniem praktykują metodę obrony rzutów karnych przez polskiego golkipera. Jednym z takich śmiałków jest Andrew Redmayne.
Bramkarz FC Sydney dzięki temu totalnie rozproszył dwóch zawodników Perth Glory w finałowym spotkaniu australijskiej A-League. Goście wygrali to spotkanie po rzutach karnych i mogli hucznie świętować tytuł.