Juventus przegrał swoje ligowe spotkanie z Sassuolo. W dwie stracone bramki zamieszany był bramkarz reprezentacji Polski, Wojciech Szczęsny.
Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej
Porażka na własne życzenie drużyny Juventusu
Mecz już od początku nie układał się po myśli Starej Damy. W 12. minucie na prowadzenie wyszła drużyna gospodarzy i spora w tym zasługa Wojciecha Szczęsnego, który wpuścił między rękoma strzał Leao. W końcówce meczu Juventus, który przegrywał 3:2 szukał jeszcze wyrównania stanu spotkania. Niestety i tym razem w kuriozalny sposób stracili gola. Bramkarz reprezentacji Polski nie zrozumiał się ze swoim obrońcą, przez co Gatti wpakował piłkę do własnej bramki. Szczęsny patrzył tylko z rozłożonymi rękoma. Sassuolo wygrało mecz 4:2.
CO ZA BŁĄD SZCZĘSNEGO! 🫣❌
🇵🇱 Polak nie poradził sobie z mocnym strzałem Armanda Laurienté! 👀 Piłka przełamała mu ręce! ⚽️👇 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/siBufTzJRq
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 23, 2023
XDDDDDDDpic.twitter.com/uqqx2M2OZ9
— Michał (nowe konto) (@majkeI1999) September 23, 2023