Gra dla Fiorentiny, chce być jak Totti. Franck Ribery dopiero się rozkręca

Kiedy kilka miesięcy temu stało się jasne, że Ribery i Robben pożegnają się z Bayernem, mieliśmy przed oczami ich powrót do któregoś z klubów młodości lub wyjazd w egzotyczne miejsce. Tak się nie stało w przypadku żadnego z nich, choć obaj wybrali zupełnie inne drogi.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Holender, którego łączoną m.in. z Groningen i PSV Eindhoven, ostatecznie zdecydował się zawiesić piłkarskie buty na kołku. O podobnym rozwiązaniu ani myślał 36-letni Ribery, który nie dość, że wciąż chciał grać, chciał to robić na najwyższym poziomie. Po długich poszukiwaniach i rozważaniu ofert, wybór padł na Fiorentinę.

Piłka nożna to moje życie. To powód, dla którego chciałem zostać w Europie i miałem to szczęście trafić na Fiorentinę. Mam nadzieję, że będę grał do 40. roku życia, jak Totti. Jestem ogromnie zmotywowany i wciąż głodny gry – stwierdził Francuz na przywitanie z nowym klubem.

Jeśli tylko zdrowie dopisze, nie zdziwimy się, jak Ribery będzie motorem napędowym ekipy z Florencji i to nie tylko przez sezon lub dwa. Pewnych rzeczy się nie oszuka, więc na pewno możemy zapomnieć o 50 występach w sezonie i nieustannej grze w pełnym wymiarze czasowym. Kiedy jednak Francuz będzie meldował się na murawie, mamy przeczucie, że jeszcze kilka razy się nim zachwycimy. Może nawet za 3-4 lata.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!