Były zawodnik Benfiki, Sportingu Lizbona, Valencii i Hannoveru, Joao Pereira, podpisał 2-letni kontrakt z… Sportingiem Lizbona. Wraca więc na „stare śmieci”.
Portugalczyk zagrał w zeszłym sezonie w zaledwie pięciu meczach Bundesligi. W Hannoverze nie wypaliło, ale wcześniej przez dwa lata był podstawowym bocznym obrońcą Valencii.
Joao Pereira ma wypełnić lukę po 24-letnim obrońcy Cedricu, który tego lata zasilił Southampton za 6,5 miliona euro. Ruch wydaje się więc całkiem rozsądny – Sporting sięga po sprawdzonego, doświadczonego zawodnika i nie powinien się zawieść.