Nowy sezon Serie A piłkarze Juventusu rozpoczęli od wyjazdowej potyczki z Udinese. Gdy zawodnicy „Starej Damy” schodzili na przerwę z prowadzeniem 2:0, nikt nie spodziewał się, że w tym spotkaniu będziemy jeszcze świadkami jakiś emocji. Niestety, zagwarantował je Wojciech Szczęsny. Piszemy niestety, gdyż Polak zawinił przy dwóch golach rywali. Ostatecznie turyński klub zremisował 2:2.
Pierwszy błąd polskiego golkipera miał miejsce chwilę po starcie drugiej połowy. Szczęsny zaliczył złą interwencję, dlatego ratował się faulem we własnym polu karnym. Arbiter wskazał na wapno, a do siatki trafił Pereyra.
Katastrofalny błąd Szczęsnego
Jakby tego było mało, Szczęsny popełnił wielki błąd w 83. minucie, źle zagrywając futbolówkę. Wykorzystali to gracze Udinese, którzy zdobyli drugą bramkę, która ostatecznie dała im cenny punkt.