Mocnym akcentem rozpoczęła się druga kolejka nowego sezonu Premier League. Po ponad godzinie gry Everton prowadzi 4:2 na własnym obiekcie z West Bromem. Choć „The Toffees” zdobyli więcej bramek, to jak na razie najładniejsze trafienie trzeba przypisać ekipie gości. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Matheus Pereira.
W starciu Evertonu z WBA mamy praktycznie wszystko. Są bramki, były zwroty akcji, pojawiła się także czerwona kartka. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście. Tuż przed przerwą Everton wygrywał 2:1 za sprawą goli Calverta-Lewina oraz Jamesa Rodrigueza. Dodatkowo czerwoną kartkę zobaczył Kieran Gibbs.
Piękny gol Pereiry
Gdy wydawało się, że Everton po wznowieniu gry będzie dążyć do trzeciej bramki, to niespodziewanie stan meczu wyrównali piłkarze WBA. Pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Matheus Pereira.
QUEL COUP FRANC DE MATTEUS PEREIRA! #EVEWBA pic.twitter.com/3aPKbTjHTx
— La VAR du foot ? (@LaVARDuFoot) September 19, 2020
Gospodarze szybko wywalczyli sobie ponowne prowadzenie. W 54. minucie bramkę zdobył Keane, a chwilę później prowadzenie na 4:2 podwyższył Calvert-Lewin.