Nainggolan chce wrócić do byłego klubu. I nie tylko on. Szykuje się nowa siła Serie A?

To, że znane kluby kupują ciekawych zawodników, to norma. To, że mniejsze zespoły kupują głównie okazyjnie i sprzedają wypromowanych zawodników, też jest czymś oczywistym. Czasem jednak pojawiają się kluby, które nagle zaczynają robić transfery, jakich byśmy się nie spodziewali. I za to kochamy futbol.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

W ostatnim czasie taką ekipą bez wątpienia stał się Betis. Marc Bartra, William Carvalho, Giovanni Lo Celso, teraz także Nabil Fekir. Andaluzyjska drużyna robi świetne transfery i można jej jedynie przyklasnąć. Letnie okienko nie kończy niespodzianek na tym klubie. Kto wie, czy nie dostaniemy odpowiednika Betisu w… Serie A.

Długo nic nie wskazywało, że na Sardynii może dziać się coś szczególnie interesującego. Przynamniej w zakresie ruchów „in”, ponieważ w „out” pojawił się duży i głośny transfer Nicolo Barelli do Interu. W Cagliari – bo o tym klubie mowa – wszystko ruszyło błyskawicznie. Wystarczyły trzy dni, by móc zacząć snuć poważne wizje.

Zaczęło się od Marko Roga, zawodnika Napoli. Chorwat 23 lipca został wypożyczony do Cagliari (za dwa miliony), które za rok będzie musiało wykupić pomocnika za kolejne 13 milionów euro.

Maszyna ruszyła

Chwilę póżniej pojawiła się sensacyjna informacja, jakoby powrotu na Sardynię oczekiwał Radja Nainggolan. Belg, który najlepszy okres kariery wydaje się mieć już za sobą, grał w Cagliari w latach 2010-2014. Z miastem i klubem zżył się do tego stopnia, że kiedyś zapowiedział nawet powrót do zespołu w przyszłości. Jak widać stwierdził, że ten moment już nadszedł. Pytanie, co na to Inter…

Pomijając tę jedną wątpliwość, jest jeszcze jedna informacja, już niemal w 100% oficjalna. Nahitan Nandez, urugwajski pomocnik Boca Juniors, właśnie potwierdził, że niedługo dołączy do Cagliari. Docelowy następca Barelli będzie kosztował klub 18 milionów euro. Będzie to kolejny rekord transferowy klubu, bo wcześniejszym był ten ustanowiony kilka dni temu za sprawą wspomnianego Roga.

Pomoc Nainggolan – Nandez – Rog? Trzeba przyznać, że taka linia pomocy na papierze prezentuje się fenomenalnie. Jeśli Cagliari odpowiednio by wszystko poukładało, drużyna Rolando Marana może być jedną z rewelacji nowego sezonu. Drużynę z pewnością stać na więcej, niż 15 miejsce, które Cagliari zajęło w kampanii 2018/2019.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO500 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy