1. Awans Bournemouth do Premier League odbił się sporym echem na Twitterze. Dla słabo władających językiem angielskim, wymówienie nazwy tego miasta może się okazać nie lada problemem. Najprostszym antidotum powinna się okazać dobra gra kolegów Boruca – wtedy każdy szybko nauczy się poprawnej wymowy.
2. Od czasu do czasu dziennikarze wypominają Szukale skok na kasę, jakim jest przeprowadzka do Arabii Saudyjskiej. Jeśli będą robili to z taką gracją, jak Przemysław Rudzki, to wybaczy im pewnie nawet sam reprezentant Polski.
3. Orest Lenczyk raczej nie pracował w biednych klubach. Zagłębie Lubin, Cracovia, czy Śląsk Wrocław sprzed kilku lat to całkiem dobre miejsca pracy, dlatego nie dziwi nas, że doświadczony szkoleniowiec jeździ tak pięknym autem.
4. Może Marcin Krzywicki przyprowadził na trening Sonię Śledź i teraz chłopcy nie mogą się skupić?
5. W ostatnich dniach furorę robi zdjęcie przedstawiające tabelę algierskiej ekstraklasy. Naszym subiektywnym zdaniem, tabela na koniec rozgrywek III ligi rumuńskiej w sezonie 1983/1984 bije na głowę całą konkurencję.
6. Jeśli kapitan Chelsea oglądał półfinał Pucharu Niemiec to musiał mu się przypomnieć dramat, jaki przeżył w finale LM z Manchesterem United. Terry poślizgnął się podczas wykonywania jedenastki, która dałaby Puchar Mistrzów londyńczykom.
7. Getafe skreczowało lub grało z Barceloną tylko jedną partię, gdyż na tablicy wyników pozostał wynik 6:0.
8. Dobre informacje płyną z Sevilli. Krychowiak pozostanie z Andaluzji na kolejny sezon i wydaje się to być najrozsądniejsza decyzja. Polak ma jeszcze czas by spróbować swoich sił w lepszym zespole, a niewykluczone, że w ekipie prowadzonej przez Unaia Emerego może zasmakować Ligi Mistrzów.
9. Kilka lat temu powiedzielibyśmy, że Podbeskidzie jest jak Milan. Od tamtej pory zmieniło się bardzo wiele – Milan gra zdecydowanie słabiej, a jego skład został w znaczący sposób odmłodzony. Bielszczanie uchodzą za jedną z najbardziej walecznych drużyn w Ekstraklasie, ale na pewno nie najbardziej perspektywicznych…
10. Jeśli w najbliższych dniach okaże się, że Klopp rzeczywiście miał romans z żoną jednego z piłkarzy, to w finale Pucharu Niemiec sympatie wśród polskich fanów mogą być mocno podzielone.