Najmocniejsze ligi w Europie, czyli gdzie trwa jeszcze walka o mistrzostwo

Wielkimi krokami zbliża się koniec sezonu 2014/2015. Biorąc pod lupę dziesięć najlepszych lig europejskich, nie wszędzie sprawa mistrzostwa jest już przesądzona. Na finiszu rozgrywek z pewnością nie zabraknie emocji.

klasyfikacja

  1. Liga hiszpańska

W La Liga sytuacja wygląda o tyle zaskakująco, że wszyscy spodziewali się walki trzech drużyn o końcowy triumf w rozgrywkach. Po zeszłorocznym ograniu reszty stawki przez ekipę Diego Simeone, właśnie taki scenariusz wydawał się najbardziej prawdopodobny. Drużyna Atletico straciła jednak dystans do liderującej dwójki. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek ligowych drużyna Barcelony ma tylko dwa punkty przewagi nad Królewskimi. Terminarz jest o tyle interesujący, że Barcelonę i Real czeka po jedno bardzo trudne spotkanie. W 38. kolejce na Santiago Bernabeu przyjedzie drużyna Valencii , zaś tydzień później Blaugrana wybierze się na bardzo ciężkie spotkanie z Atletico Madryt na Vicente Calderon. Sprawa mistrzostwa jak najbardziej otwarta, a dodatkowo każdy z zespołów ma jeszcze przed sobą mecze półfinałowe w Lidze Mistrzów.

hiszpania

  1. Liga angielska

W ubiegłym sezonie pierwsze trzy drużyny dzieliły zaledwie cztery punkty, ale w glorii chwały sezon zakończyli Obywatele. W kampanii 2012/2013 stawkę pozostawił w tyle z dziewięcioma punktami przewagi Manchester United. Sezon 2011/2012 to chyba najbardziej emocjonująca końcówka rozgrywek w historii futbolu, okraszona euforią niebieskiej części Manchesteru. Trend co drugiego sezonu z wybitną dawką emocji został w tym roku utrzymany, a temat mistrzostwa zamknęli w ubiegłą niedzielę podopieczni The Special One. O absolutnej dominacji rozgrywek raczej ciężko powiedzieć, ale o konsekwentnej i nadzwyczaj skutecznej grze absolutnie tak. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek Chelsea ma na koncie tylko dwie porażki. Gra The Blues być może momentami nudziła, wielu mówiło o marnowaniu potencjału ofensywnego, ale finalnie taktyka okazała się zabójczo skuteczna.

anglia

  1. Liga niemiecka

Trzeci sezon z rzędu w Bundeslidze prym wiedzie drużyna Bayernu Monachium. Bawarczycy nie znaleźli kolejny sezon z rzędu godnego przeciwnika w walce o tytuł i nie dali złudzeń reszcie stawki. Wydawało się, że Wolfsburg ma szansę na pokrzyżowanie szyków ekipie Guardioli, ale szybko te ambicje zweryfikowała rzeczywistość. Jeśli ktoś myśli o Bundeslidze i walce o mistrzostwo w ostatnich latach, to zawsze pojawia się w głowie zespół Bayernu i Borussi. W tym jednak roku BVB musiało bić się w pewnym momencie o ligowy byt, a jedyny cios, który potrafili zadać drużynie Bayernu, to pokonanie ich w półfinale Pucharu Niemiec. Trzeba mieć nadzieję, że kolejny sezon okaże się bardziej wyrównany i nie będzie tylko kwestią czasu kiedy Bayern wygra ligę, ale kto ją wygra.

niemcy

  1. Liga włoska

Czwarty sezon z rzędu Stara Dama króluje w Serie A. Najbardziej zaciętą walkę stoczyli z ekipą Bianconeri piłkarze Milanu w sezonie 2011/12 próbując obronić mistrzostwo. Kolejne sezony to dziewięć punktów przewagi nad Napoli oraz zeszłoroczna demolka zakończona 102. punktami na koncie. Wyniku z zeszłego sezonu nie poprawią, ale ich dominacja nie ulega najmniejszej wątpliwości. Osobiście wydaje mi się, że brakuje w Serie A drużyny pokroju starego, dobrego Milanu. Solidnej ekipy z dobrą defensywą, jakością w środku i skutecznym napastnikiem. Każdej z ekip czegoś w tej materii brakuje.

wlochy

  1. Liga portugalska

Broniąca tytułu Benfica Lizbona toczy w tym sezonie zacięty bój z drużyną FC Porto. Ekipę Smoków czekają pojedynki z outsiderami: Gil Vicente oraz Penafiel, a także wyjazdowe spotkanie z szóstą w tabeli drużyną Belenenses. Benfica także skonfrontuje się w ostatnim w tabeli Penafiel, a kolejne potyczki to wyjazdowe spotkanie z piątą w tabeli Victorią Guimaraes oraz dziesiątą drużyną – Maritimo. Podobnie jak w La Liga, także w portugalskiej Primiera Liga różnica pomiędzy liderującymi zespołami to dokładnie trzy oczka. W lepszym położeniu jest drużyna z Estadio da Luz, nie dość że to oni prowadzą, to mają lepszy bilans bramkowy oraz wygrali bezpośrednie starcie z Porto w ligowym dwumeczu. Szykuje się więc obrona mistrzowskiego tytułu, ale na fajerwerki trzeba jeszcze poczekać.

portugalia

  1. Liga francuska

Czy drużyna z Paryża utrze nos rywalom po raz trzeci z rzędu? To okaże się niebawem. Traf chciał, że podobnie jak w dwóch poprzednich przypadkach, tutaj także różnica pomiędzy liderującymi ekipami to tylko trzy punkty. Tyle właśnie traci Lyon do okupującego pierwsze miejsce PSG. Droga Paryżan do końcowego sukcesu będzie wiodła przez potyczkę z ligowym przeciętniakiem z Guingamp, wyjazdowe spotkanie z mającym matematyczne szanse na puchary Montpellier oraz ostatni mecz sezonu z Reims, które walczy o utrzymanie. Depczący po piętach podopiecznym Laurenta Blanca zawodnicy Olympique będą oczekiwać potknięcia PSG, a sami powalczą o komplet punktów odpowiednio z walczącym o ligowy byt Caen, aspirującym o grę w europejskich pucharach Bordeaux oraz Rennes, które spokojnie zadomowiło się w środkowej części tabeli. Finisz rozrywek zapowiada się bardzo ciekawie. Z punktu widzenia sympatyków Lyonu ewentualną gorycz porażki niezbyt może osłodzić statuetka dla najlepszego króla strzelców dla Lacazetta, gdyż w kolejnym sezonie (z dużą dozą prawdopodobieństwa) będzie strzelał dla innego zespołu.

francja

  1. Liga rosyjska

Trudny terminarz w końcówce poprzedniego sezonu, a co za tym idzie strata punktów z bezpośrednimi rywalami pozbawiła drużynę Zenitu mistrzostwa kraju. Walkę przegrali tylko jednym punktem z drużyną CSKA. W tym sezonie na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek piłkarze z Petersburgu mają sześć punktów przewagi nad Kransodarem, a zeszłoroczny triumfator rozgrywek nie liczy się już w walce o końcowy sukces. Nie ma raczej sensu przytaczać terminarza obydwu ekip, wystarczy powiedzieć, że Zenit ma raczej bezpieczną przewagę i gra trzy spotkania z zespołami z ogona tabeli. Ciężko zatem przypuszczać, że roztrwonią taką przewagę, ale dopóki piłka w grze…

rosja

  1. Liga holenderska

Szanse na obronę tytułu ekipa Ajaksu miała mniej więcej do połowy sezonu, później była już tylko matematyka, aż w końcu przewaga PSV była na tyle duża, że można było już kilka tygodni temu koronować nowego mistrza Holandii. Duet napastników drużyny z Eindhoven, czyli Depay oraz De Jong liderują w klasyfikacji strzelców i są niewątpliwie jednymi z głównych autorów końcowego sukcesu zespołu Philipa Cocu. Drużynie można życzyć powodzenia w Lidze Mistrzów, a reszcie stawki pozostaje rachunek sumienia i mocne postanowienie poprawy w nadchodzącej kampanii.

holandia

  1. Liga ukraińska

U naszych wschodnich sąsiadów na cztery kolejki przed wakacyjnymi urlopami matematyczne szanse na najwyższy stopień ligowego podium zachowały trzy ekipy. Odpowiednio Dynamo Kijów (56), które nie zaznało do tej pory goryczy porażki w lidze, Dnipro (50) oraz Shakhtar (49). Do zdobycia zostało okrągłe 12. oczek, a więc wszystko jeszcze może się wydarzyć. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek do Kijowa przyjedzie ekipa Dnipro i ewentualna porażka lidera ukraińskiej Premier League może wprowadzić sporo dramaturgii w końcowej fazie rozgrywek. Już tydzień później będzie miał miejsce kolejny istotny mecz, a więc pojedynek Dnipro z Shakhtarem. Wiadomo, że przegrana drużyny z Dniepropietrowska przekreśli ich szanse, ale kwestia mistrzostwa nie leży tylko w ich rękach. Dynamo Kijów będzie za wszelką cenę chciało pozostać niepokonane, a drużynie Dnipro lepiej chyba pozostanie skupić się na dwumeczu z Napoli w ramach Ligi Europejskiej. Teoretycznie mogą być trzy rozwiązania, praktycznie w sezonie 2014/2015 ukoronowany będzie zespół z Kijowa.

ukraina

  1. Liga belgijska

Jupiter League w odróżnieniu do wspomnianej wyżej ligi ukraińskiej to już nie tylko matematyka. Gent (42), Club Brugge (41) oraz Andrlecht (38) to zespoły, które dzielą tylko cztery punkty. Do końca aż 4 pojedynki, a że w grupie mistrzowskiej pozostało tylko sześć ekip, to walka będzie niesamowicie zawzięta. Czeka nas z pewnością wiele zwrotów akcji i przetasowań. Walka o 4. miejsce, to bój o europejskie puchary. Drużyny Standardu Liege (33) , Kortrijk (33) oraz Chareroi (31) dzieli tylko jeden punkcik. Nikt nie odstawi nogi, nikt nie przejdzie obok meczu, emocje do samego końca gwarantowane!

belgia

Komentarze

komentarzy