PAOK – Olympiakos, czyli trybuny grają swój mecz

Wczoraj poznaliśmy finalistów Pucharu Grecji: Panathinaikos Ateny dzięki wyeliminowaniu po dogrywce OFI Kreta stworzył sobie okazję do uratowania beznadziejnego sezonu, natomiast PAOK Saloniki nieoczekiwanie pozostawił w pokonanym polu mistrza z Pireusu, wygrywając u siebie 1-0. Co prawda w pierwszym meczu Olympiakos pokonał rywala 2-1, jednak odpadł dzięki gorszemu bilansowi bramek zdobytych na wyjeździe. Stadion w Salonikach eksplodował wczoraj kilkukrotnie: oprócz zwycięskiej bramki Athanasiadisa, kibice obejrzeli trzy czerwone i dwanaście żółtych kartek. Typowy bój południowców…

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego w ogóle o tym piszemy? Ano dlatego, że to właśnie na trybunach działo się wczoraj najwięcej. Zamiast słów niech przemówi siła obrazu: prezentujemy galerię pochodzącą z oficjalnej strony gospodarza wczorajszego widowiska, czyli PAOK Saloniki.

 

d133a1e002_246309894ab_9135290c64a_69720a631d6_127130b34b87_114181dbb462_7758cb873a2_10427ae0f1a1_46afb2ee37f_35dc71ea7c1_55dbedd3b97_11aa178226a_paok_9

 

/Maciek Jarosz/

Komentarze

komentarzy