Paladalnegro.net zafundowało nam szaloną podróż w przeszłość! Młodsi będą śmiać się do łez, a starsi z sentymentem przeglądać naszą galerię. Przede wszystkim to jednak niesamowite ukazanie jak zmieniły się trendy w piłce nożnej i w modzie.
Na pierwszy ogień idzie Leo Messi, który bardziej wygląda tutaj jak handlarz narkotyków z Kolumbii, niż wyśmienity piłkarz. Wąsik dodaje szyku i powagi!
Włosy zaczesane do tyłu na brylantynie, a do tego atletyczna sylwetka – to znaki rozpoznawcze Cristiano Ronaldo w wersji oldschoolowej!
Neymar byłby też bożyszczem nastolatek w latach 70-tych?
James wiele się nie zmienił – no może poza uczesaniem, ale to chyba zmiana na minus.
I znów mamy włosy zaczesane do tyłu – pewnie na żółtkach jaj. Do tego figlarny, ale nie rzucający się w oczy zarościk w wersji demo.
Javiera Hernandeza chyba byśmy nie poznali, gdyby nie podpis na karcie. Fryzura to jakiś totalny kosmos, a do tego te spodenki podciągnięte pod pachy…