W obecnych czasach, piłkarze wręcz prześcigają się o to, by wykonać ciekawszą celebrację bramki. Niektóre reakcje aż czasem trudno wytłumaczyć. Takim przykładem jest chociażby postawa zawodników Zenitu, którzy po strzelonym golu zaczęli zachowywać się dość dziwnie.
Piłka trafiła do siatki w 66. minucie. Autor gola ewidentnie podczas zdobywania bramki zrobił sobie krzywdę. Tymczasem jeden z kolegów drużyny podbiega do partnera, kopiąc (?) go w pośladki, a drugi siada na nim jak na zdobytej zwierzynie. Zobaczcie sami!