Schurrle – niewykorzystany w pełni

Ma na koncie Mistrzostwo Świata, lecz nie wygrał Bundesligi. Niechciany przez Mourinho, powrócił do ojczyzny pokazać, że jest wart gry w Premier League. Czy w seniorskiej karierze zakotwiczy wreszcie gdzieś dłużej niż dwa lata?

j
Schürrle zaczynał swoją karierę w Ludwigshafener S.C, skąd trafił do młodzieżowej drużyny FSV Mainz. To właśnie ten zespół dał mu szansę wypłynięcia na szerokie wody Bundesligi. W 2009 roku, 19-letni Andre zadebiutował w zremisowanym 2:2 meczu z – jak się później okazało, przyszłym pracodawcą – Bayerem Leverkusen. W Moguncji Schurrle stał się rozpoznawalną twarzą, co nie umknęło uwadze selekcjonera reprezentacji Niemiec. Pomocnik zadebiutował w towarzyskim meczu ze Szwecją w Goteborgu w wieku 20 lat i 11 dni.

Wejście na wyższy poziom

jj
Po znakomitym sezonie 2010/2011, kiedy to w 33 meczach Bundesligi, strzelił 15 bramek i zanotował 5 asyst, dynamiczny, dysponujący mocnym uderzeniem z prawej nogi piłkarz, trafił do drużyny z niemieckiego topu. To właśnie w Leverkusen Andre zasmakował Champions League oraz gry na najwyższym poziomie m.in. z Arturo Vidalem i Stefanem Kiesslingiem. Dwa lata w Bayerze były dla skrzydłowego bardzo udane. W sumie w 83 meczach strzelił 23 bramki, dokładając 16 asyst. Po grze w Niemczech, Schurrle za 22 miliony euro przeniósł się do londyńskiej Chelsea. Transfer był już dograny dużo wcześniej, a sam zawodnik trafił na Stamford Bridge nie dlatego, że życzył go sobie Jose Mourinho, tylko zarząd klubu. Niemiec nie pasował do stylu gry portugalskiego trenera, a poza tym miał sporą konkurencję na skrzydłach. Docelową pozycją na boisku dla Schurrle jest lewa pomoc, jednak tam gra taki gość jak Eden Hazard, który ostatnimi czasy rozgniata przeciwników swoimi umiejętnościami. Na prawym skrzydle Andre musiał rywalizować z Willianem. Brazylijczyk dostawał więcej szans, a Niemiecki gracz często meldował się na boisku około 60 minuty, zmieniając swojego rywala na pozycji. Schurrle nigdy nie dostał szansy, by móc zagrać kilka spotkań z rzędu, potwierdzając przydatność drużynie oraz nieprzeciętne umiejętności jakimi dysponuje. Odpowiednie będzie tu przywołanie statystyki minut spędzonych na boisku w stosunku do ilości meczów w jakich wystąpił Niemiecki skrzydłowy. 3005/65 = 46. Dokładnie 46 minut średnio na murawie występował Schurrle w barwach The Blues. Zimą 2015 roku Niemiec powrócił do ojczyzny. Wydawać by się mogło, że po średnio udanym pobycie w Londynie, wartość zawodnika spadnie, jednak nic z tych rzeczy. Wolfsburg rozbił bank i wyłożył 32 miliony euro, 10 więcej niż Chelsea zapłaciła Leverkusen w 2013 roku. Tym samym Schurrle stał się najdroższym transferem VFL.

Andre-Schurrle

Przeprowadzka do Wolfsburga

k
Po powrocie do Niemiec, Schurrle trafił na kolejnego znakomitego belgijskiego lewoskrzydłowego – Kevina de Bruyne. Ubiegły sezon był dla ofensywnego pomocnika najlepszy w karierze – w 51 spotkaniach strzelił 16 goli i zaliczył aż 28 asyst. Kolejnym skrzydłowym w barwach Wolfsburga był Ivan Perisic. Był, bo bardzo prawdopodobny jest jego transfer lub wypożyczenie do Interu Mediolan. W takim wypadku Schurrle musiałby rywalizować o miejsce w składzie z Danielem Caligiurim, a także Vieirinhą – prawym obrońcą, który może grać jako prawoskrzydłowy. Możliwy jest także wariant z Schurrle grającym w ataku, obok jednego z napastników. Dotychczas w barwach Wilków Andre Schurrle wystąpił w 22 meczach. Jednak średnia minut, o której wspominałem nieco wyżej, poszybowała w górę zaledwie o 5 jednostek.

video-undefined-256F359F00000578-653_638x394

Reprezentacja

j
W kadrze narodowej wystąpił 46 razy, notując 20 bramek i dokładając 6 asyst. Nie były to jednak bramki i asysty bez znaczenia, patrząc tylko na występy podczas ubiegłorocznego Mundialu. O ile asysta na 4:0 w meczu z Portugalią nie była tak znacząca, o tyle głównym architektem zwycięstwa Niemiec z Algierią na MŚ 2014 był właśnie Andre. Jego gol w 92 minucie oraz asysta do Mesuta Ozila w końcówce dogrywki, dała awans naszym zachodnim sąsiadom do ćwierćfinału Mundialu w Brazylii (mecz zakończył się wynikiem 2:1). Na tym turnieju Schurrle zdołał jeszcze dobić gospodarzy w półfinale, aplikując im bramki na 0:6 i 0:7 (honorowego gola w 90 minucie zdobył Oscar). Ale najważniejszym zagraniem Niemca była asysta przy bramce Mario Gotze w finale Mistrzostw Świata, która dała upragniony triumf. Gra na tym turnieju, idealnie wpasowuje się do jego ostatnich występów w klubach. Spośród 7 meczów jakie rozegrali Niemcy na Mistrzostwach Świata, Schurrle zagrał w 6, z czego w każdym z nich wchodził z ławki rezerwowych. Jednak gdy już przybywał na boisku, w najważniejszych momentach był kluczowym graczem w kadrze Joachima Loewa.

hi-res-e285137c2226fed0a8bbb9ce50936ffd_crop_north

Trofea

k
W całej dotychczasowej karierze ma ich na koncie 4. Na gościa, który w listopadzie skończy 25 lat, wynikiem imponującym to nie jest. Mistrzostwo Niemiec do lat 19, Mistrzostwo Świata 2014, Puchar Niemiec 2015, oraz Mistrzostwo Anglii za sezon 2014/2015 to sukcesy pomocnika. Jednak tego ostatniego trofeum razem z zawodnikami Chelsea świętować nie mógł, ponieważ przygotowywał się do finału Pucharu Niemiec, w którym Wolfsburg wygrał z Borussią Dortmund 3:1, a sam piłkarz, jak to ma ostatnio w zwyczaju, wszedł z ławki rezerwowych w końcówce spotkania. Na kolejne tytuły Schurrle może poczekać dłuższą chwilę, bowiem w przyszłym sezonie na trzech frontach będzie rywalizować m.in. z takim klubem jak Bayern Monachium, a jak wiadomo, Monachijczycy mają jeden cel – wygrać wszystko co jest do wygrania, przy okazji efektownie miażdżąc kolejnych przeciwników na swojej drodze. Już przed sezonem na 99% zwycięstwo w Bundeslidze zarezerwowane jest dla FC Hollywood. W Lidze Mistrzów Wolfsburg też nie ma dużych szans na zwycięstwo. Jedynym w miarę realnym trofeum do zdobycia jest Puchar Niemiec.

Jaki będzie przyszły sezon w wykonaniu Andre Schurrle? Jeżeli jego potencjał będzie wykorzystywany przez trenera Heckinha należycie, a sam piłkarz dostanie kilka szans do gry od pierwszej minuty, to z pewnością mogę stwierdzić, że 32 miliony zapłacone przez VFL mogą się zwrócić z nawiązką. Bo to po prostu bardzo dobry skrzydłowy, dysponujący mocnym uderzeniem z prawej nogi, również zza pola karnego, mającego zmysł do gry kombinacyjnej, który dobrze sprawuje się w kontrataku. Razem z Kevinem de Bruyne, Basem Dostem, Luizem Gustavo czy Maxem Kruse może stanowić o sile zespołu z miasta Volkswagena. Musi być tylko w pełni wykorzystywany, a czasy gdy zachwycał swoją grą na boiskach Bundesligi mogą powrócić.

 

Komentarze

komentarzy